Typuje: maders
ATP Challenger Kaohsiung, turniej singla
Kamil Majchrzak – Frederico Ferreira 1
– kurs ok. 1.47, bukmacherzy: STS – 1.50, Forbet – 1.47, Betfan – 1.47
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 08:00
ATP Challenger Kaohsiung, turniej debla
Ji-Sung Nam / Min-Kyu Song – Mao-Xin Gong / Goncalo Oliveira 1
– kurs ok. 1.88, bukmacherzy: STS – 1.90, Forbet – 1.83, Betfan – 1.88
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 09:30
ATP Challenger Columbus, turniej debla
Robert Galloway / Roberto Maytin – Filip Peliwo / Roy Smith 1
– kurs ok. 1.30, bukmacherzy: STS – 1.30, Forbet – 1.29, Betfan – 1.30
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 00:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
STS; 1.50 x 1.90 x 1.30 = 3.71
Betfan: 1.47 x 1.88 x 1.30 = 3.58
Forbet: 1.47 x 1.83 x 1.29 = 3.48
Analiza typowanych meczów
Kamil Majchrzak – Frederico Ferreira
Kamil Majchrzak turniejem rangi ATP Challenger Tour w Kaohsiung rozpoczyna kilkutygodniowy okres, który spędzi w Azji – w tym czasie będzie rywalizować w imprezach pod egidą ATP oraz ATP Challenger. W Tajwanie jest rozstawiony z numerem jeden, w drugiej rundzie odniósł pewne zwycięstwo, teraz czas na mecz, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału. Wprawdzie Frederico Ferreira to niezły gracz, jak na ten poziom, to jednak tak wysoki kurs na wygraną naszego rodaka jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Dlatego decyduję się z niego korzystać – oby nie było jakiegoś drugiego dna.
Ji-Sung Nam / Min-Kyu Song – Mao-Xin Gong / Goncalo Oliveira
Ji-Sung Nam i Min-Kyu Song to w mojej opinii jedni z największych wygranych ostatnich miesięcy w imprezach Challengerowych rozgrywanych w Azji. Koreańczycy zupełnie znikąd zaczęli wygrywać najpierw ITFy, a następnie zawody wyższej rangi. Teraz są bardzo solidnym duetem, który jest kilka zwycięstw od wejścia do TOP 100 rankingu ATP. To na pewno byłby dla nich duży sukces, ale już nie niespodzianka. Ich tenis jest bardzo różnorodny, a korty twarde w Azji nie mają przed nimi tajemnic.
Robert Galloway / Roberto Maytin – Filip Peliwo / Roy Smith
Robert Galloway i Roberto Maytin nigdy nie mieli okazji ze sobą wspólnie grać, ale to nie stoi na przeszkodzie, aby upatrywać w nich faworytów do wygrania turnieju Challengerowego w Columbus. Obaj wprawdzie nie są ekspertami od gry w hali, nie mają wielu rozegranych meczów w tych warunkach, ale ale już same korty twarde sprzyjają ich atutom, dlatego nie spodziewałbym się problemów z przystosowaniem się do panujących warunków. Tymczasem ani Filip Peliwo, ani Roy Smith, to nie są gracze odnajdujący się w grze deblowej. Na domiar złego ich ostatnie wyniki nie wskazują, aby byli w dobrej formie.