Nikt przy zdrowych zmysłach nie stawia chyba pytania – czy pokonamy San Marino? Jedyną niewiadomą są rozmiary zwycięstwa. No, może jeszcze to, czy zagramy na zero z tyłu, bo gra defensywna naszego zespołu jest jego największą bolączką. O ile z przodu jakoś to wygląda i ze zdobywaniem bramek raczej nie mamy problemów – zdobywamy wszak bramki w każdym meczu za kadencji Paulo Sousy, o tyle defensywa wygląda momentami żenująco. Tylko w jednym meczu udało się nam zachować czyste konto, a zespołem, który nie znalazł recepty na naszego bramkarza była Andora. Poza tym do naszej siatki trafiał każdy – Słowacja, Islandia, Albania czy Węgry, a nawet wspomniane już San Marino. Bukmacherzy w zdecydowanej większości ustalili na zwycięstwo Polaków najniższe możliwe kursy, a niektórzy wręcz zrezygnowali z oferowania zakładu na zwycięzcę meczu.
Promyczek nadziei na Narodowym
Nadzieję, że może być lepiej wlał w nasze serca mecz z Anglikami. Oczywiście w nim również straciliśmy bramkę, ale poza tym nie dopuszczaliśmy zbyt często do dogodnych sytuacji pod naszą bramką. Graliśmy twardo, na pograniczu faulu, ale skutecznie, a większość z naszych defensorów wzniosła się na poziom, którego byśmy się po nich w tym momencie nie spodziewali. Niemniej z Anglią graliśmy w stosunkowo niskim pressingu, formacje ustawione były kompaktowo, a poszczególni zawodnicy blisko siebie, co powodowało, że Anglicy nie mieli pod naszą bramką zbyt dużo miejsca. Kiedy z Albanią chcieliśmy zagrać wyżej, a między zawodnikami stworzyły się większe przestrzenie, Albańczycy z łatwością wymieniali piłkę pomiędzy naszymi liniami. Między innymi dlatego prawdziwym sprawdzianem naszej formy będzie wtorkowe spotkanie w Tiranie.
Problemy, problemy
Problemów kadrowych, zwłaszcza w defensywie, Paulo Sousie nie brakuje. Maciej Rybus ponownie nie stawił się na zgrupowaniu z powodu urazu, Tymoteusz Puchacz nie gra w Berlinie, a Arkadiusz Reca zagrał w tym sezonie 5 minut. Alternatywą na lewej stronie może być Gumny, który jest co prawda prawym obrońcą, ale bywa, że w Augsburgu występuje na lewej stronie. Przeciętnie w Premier League spisuje się Jan Bednarek, nie mówiąc już o Gliku w Serie B, który również nie rozgrywa najlepszego sezonu. Kontuzję leczy Piątkowski, który jednak nie zyskał jeszcze zbyt dużego uznania w oczach selekcjonera.
Powroty i pożegnanie
Październikowe zgrupowanie upływać będzie pod znakiem powrotów do kadry. Do składu ponownie wskoczyć powinni Klich i Zieliński, a w ataku Sousa zyska w odwodzie Krzysztofa Piątka, który długo leczył kontuzję, ale zdążył wrócić i zaliczyć już nawet jedno trafienie w barwach Herthy. Jednym z najważniejszych momentów zgrupowania będzie jednak pożegnanie Łukasza Fabiańskiego. W meczu z San Marino wybiegnie na murawę w biało-czerwonych barwach po raz 57 i będzie to zarazem ostatni raz. Bramkarz West Ham będzie żegnany przez komplet widzów na stadionie Narodowym.
Liczba goli powyżej 6,5 – kursy bukmachera Superbet:
TAK – 2.55,
Obie drużyny strzelą gola – kursy bukmachera Superbet:
TAK – 5.30, NIE – 1.16,
Handicap (Polska -7,5) – kursy bukmachera Superbet:
Polska – 4.00, San Marino – 1.25,
Wygrać i iść dalej
Mecz z San Marino jest dla naszego zespołu spotkaniem z serii – zagrać, wygrać, zapomnieć. Meczem, po którym wysokie zwycięstwo będzie skwitowane wzruszeniem ramion, ale wymęczony triumf, czy każda stracona bramka będzie powodem do szydery. Niełatwo gra się takie spotkania, ale jeśli szybko zdobędziemy bramkę, to worek się rozwiąże. Trudniejszy test już kilka dni później w Albanii.
Kursy bukmacherskie na mecz Polska – San Marino
Betfan: Polska – 1.01, remis – 26.00, San Marino – 50.00,
STS: Polska – 1.01, remis – 40.00, San Marino – 75.00,
Fortuna: Polska – 1.01, remis – 50.00, San Marino – 111.00,
Etoto: Polska – 1.01, remis – 25.00, San Marino – 50.00,
Superbet: Polska – 1.01, remis – 25.00, San Marino – 50.00,
Fuksiarz: Polska – 1.01, remis – 26.00, San Marino – 50.00,
eWinner: Polska – 1.01, remis – 40.00, San Marino – 80.00,
Noblebet: Polska – 1.03, remis – 57.00, San Marino – 180.00,
Totalbet: Polska – 1.01, remis – 30.00, San Marino – 60.00,
Betclic: Polska – 1.01, remis – 26.00, San Marino – 50.00,
LVBet: Polska – 1.01, remis – 25.00, San Marino – 44.00,
Polska – San Marino. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Mecz w sobotę, 9 października. Początek o godzinie 20:45. Transmisja w Polsat Sport Premium 1, TVP 1 i TVP Sport.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.