Górnik Zabrze – Legia Warszawa. Mecz na przełamanie?

Bartosz Slisz i Bartosz Nowak podczas meczu Ekstraklasy, 27 lutego 2021
Autor: Andrzej Grygiel, Źródło: PAP, Dostawca: PAP

Po bojach reprezentacyjnych wracają rozgrywki klubowe. W przerwach na reprezentację często dzieje się bardzo dużo, zwłaszcza w naszej ekstraklasie. Jedni wykorzystują ten czas na zmianę trenera, korzystając na tym, że nowy szkoleniowiec będzie miał trochę więcej czasu na poznanie zespołu i wprowadzenie zmian w jego funkcjonowaniu. Inni starają się wytężyć wysiłki w celu wyjścia z kryzysu, a ci, którzy są w formie martwią się, że przerwa może ich wybić z rytmu. W niedzielę w Zabrzu zmierzą się zespoły, których głównym zadaniem w przerwie było dołożenie wszelkich starań by przełamać kryzys.

Co z tym Górnikiem?

W Zabrzu atmosfera wokół klubu gęstnieje od dawna i trudno dopatrywać się pomysłów na wyjście z kryzysu. Po powrocie na najwyższy szczebel rozgrywek Zabrzanie szybko zaskarbili sobie sympatię postronnych widzów. Młody zespół, chcący grać do przodu, pod przewodnictwem ambitnego trenera robił znakomite wrażenie i niezłe, jak na stan posiadania, wyniki. Marcin Brosz pokazał, że nie tylko potrafi rozwijać zawodników, ale również wyciągać drużynę z kryzysów. Nieraz w grze jego zespołu coś się zacinało i wyniki rozczarowywały, jednak z czasem w końcu gra się poprawiała. Kolejną zaletą Brosza była umiejętność łatania dziur w zespole. Górnik tracił kluczowe ogniwa, ale umiejętnie zastępował je innymi zawodnikami. Im dłużej jednak trwała przygoda trenera w Zabrzu, tym goręcej robiło się wokół niego. Narastały konflikty i widać było, że ta współpraca chyliła się ku końcowi. Górnik wpadł w pułapkę, w jaką wpada większość polskich klubów – wygórowane ambicje nie szły w parze z możliwościami finansowymi i kadrowymi. Następcą Brosza został Jan Urban – jedna z największych legend w historii Górnika. Trener, który jest lubiany przez zawodników, współpracowników czy dziennikarzy, ale wyniki osiągane w kolejnych klubach niekoniecznie go bronią.

Co z Podolskim?

Nie tylko zabrzańscy fani wiele obiecywali sobie po przyjściu do Ekstraklasy mistrza świata. Tymczasem jego gra pozostawia wiele do życzenia. Sporo meczów stracił ze względów zdrowotnych, a kontrowersje budzi również jego zaangażowanie w poza boiskowe aktywności w Niemczech. Kiedy już pojawiał się na boisku, zamiast kunsztu technicznego, wprowadzał niedokładność i brutalność. Pytanie czy zobaczymy jeszcze chociaż cień dawnego mistrza wydaje się zasadne.

Co z tą Legią?

Ale jeśli to co dzieje się z Zabrzu nazwiemy bałaganem, to jak nazwać to, co dzieje się w Legii? Warszawianie wpadli w dołek w jakim nie byli od wielu lat. Pucharowa klątwa zadziałała ze zdwojoną siłą, bo kto spodziewał się, że Legia po 12 rozegranych meczach będzie miała ledwie 9 punktów i znajdzie się na miejscu spadkowym? Co prawda mają rozegrane o dwa mecze mniej, ale nawet jeśli zdobyliby w nich 6 punktów, da im to ledwie 15 miejsce i 14 punktów straty do lidera. Ofiarą słabej postawy Legii w lidze stał się, a jakże, trener Michniewicz, który pożegnał się z posadą, a nowym (tymczasowym?) trenerem został Marek Gołębiewski dotychczas trenujący rezerwy Legii.

Liczba goli powyżej 3,5 – kursy bukmachera Superbet:
TAK – 3.30,

Obie drużyny strzelą gola – kursy bukmachera Superbet:
TAK – 1.75, NIE – 2.10,

Pierwszy gol – kursy bukmachera Superbet:
Górnik – 2.15, Legia – 1.90

Przełamać złą passę

Niedzielny mecz będzie okazją dla obu zespołów by przerwać passę meczów bez zwycięstwa. Górnik nie wygrał w lidze od 2 października, kiedy w pokonanym polu pozostawił Wisłę Płock. W kolejnych 4 meczach uzbierał ledwie 2 punkty. Ale to nic w porównaniu do dołka w jakim utknęła Legia. Stołeczni w lidze ostatni raz wygrali 19 września z Górnikiem Łęczna. Kolejne 6 meczów to 6 porażek i aż 16 straconych goli. Któraś passa się skończy. Albo Górnik w końcu wygra, albo Legia w końcu nie przegra.

Kursy bukmacherskie na mecz Górnik – Legia

Betfan: Górnik – 3.00, remis – 3.40, Legia – 2.37,
STS: Górnik – 3.20, remis – 3.40, Legia – 2.25,
Fortuna: Górnik – 3.10, remis – 3.30, Legia – 2.33,
Etoto: Górnik – 3.00, remis – 3.40, Legia – 2.45,
Superbet: Górnik – 3.15, remis – 3.20, Legia – 2.45,
Fuksiarz: Górnik – 2.95, remis – 3.30, Legia – 2.40,
eWinner: Górnik – 3.21, remis – 3.66, Legia – 2.15,
Noblebet: Górnik – 3.15, remis – 3.55, Legia – 2.47,
PZBuk: Górnik – 3.05, remis – 3.35, Legia – 2.35,
Totalbet: Górnik – 3.05, remis – 3.45, Legia – 2.45,
Betclic: Górnik – 3.00, remis – 3.40, Legia – 2.39,
LVBet: Górnik – 3.15, remis – 3.50, Legia – 2.40,

Górnik – Legia. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?

Mecz w niedzielę, 21 listopada. Początek o godzinie 17:30. Transmisja w Canal+ 4K Ultra, CANAL+ Premium, CANAL+ Sport 3, TVP Sport.

Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *