„Radomiak Radom Wartą Poznań ubiegłego sezonu” – coraz częściej można przeczytać takie określenia na temat tego, co dzieje się w obecnej kampanii PKO BP Ekstraklasy, w której beniaminek radzi sobie nadzwyczajnie dobrze i wyrasta na „czarnego konia”. Mecz w ramach 16. kolejki będzie dla podopiecznych Dariusza Banasika nie tylko szansą na doskoczenie do czołówki (obecnie Radomiak jest piątą siłą ligi), ale również okazją do przedłużenia serii, którą jak dotychczas nie może się pochwalić żadna inna drużyna – nawet lider, Lech Poznań, nie wygrał w tym sezonie czterech spotkań z rzędu.
Konsekwentna praca
Termalica Bruk-Bet Nieciecza, Górnik Łęczna oraz wspominany Radomiak Radom to zespoły, które w ubiegłym sezonie wywalczyły przepustki do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Spodziewano się, że każda z tych drużyn skupi się wyłącznie na walce o jakiekolwiek punkty, a co za tym idzie – będzie walczyć o utrzymanie. Tymczasem piłkarze prowadzeni przez Dariusza Banasika wyłamali się z tego grona i od pierwszych meczów sprawiają pozytywne wrażenie. Najlepszym tego potwierdzeniem niech będą inauguracyjne boje, w których zremisowali z Lechem Poznań (0:0), czy na własnym stadionie pokonali obecnych mistrzów Polski, Legię Warszawa (3:1).
Radomianie na tym nie poprzestali – w następnych spotkaniach regularnie punktowali, aż – od kilku kolejek – są najskuteczniejszym zespołem. Radomiak nie przegrał ostatnich siedmiu spotkań z rzędu, a co więcej – może się poszczycić serią czterech wygranych meczów.
Co z tą Wisłą?
Wisłę Kraków i Radomiak Radom w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy łączy jedno – oba zespoły znalazły przepis na pokonanie Legii Warszawa, ale to na tyle podobieństw, bowiem zespół z Grodu Kraka radzi sobie dużo gorzej, niż mniej doświadczeni w bojach rywale. Podopieczni Adriana Guli są oceniani przez ekspertów jako drużyna z ogromnym potencjałem, ale do końca nie wiedząca, w jaki sposób go wykorzystać. Skrzętnie natomiast wykorzystują to rywale; świadczy o tym fakt, że Wisła jest obecnie 14. w tabeli, a więcej straconych bramek ma tylko Legia Warszawa (25) i Górnik Łęczna (32).
„Wiślacy” nie mogą być zadowoleni z poprzedniego meczu w ramach PKO BP Ekstraklasy – chociaż wydawało się, że Jagiellonia Białystok osłabiona brakiem Jesusa Imaza (poważna kontuzja wykluczyła go z gry najpewniej do końca sezonu) stanie przed trudnym zadaniem, to jednak gole Błażeja Augustyna, Tamasa Prikryla i Michała Żyro pozwoliły, aby trzy punkty pozostały na Podlasiu.
Co ciekawe – świetna forma Radomiaka, a z drugiej strony bardzo przeciętna dyspozycja Wisły nie wpłynęła na notowania bukmacherów, którzy większe szanse na zwycięstwo dają gospodarzom tego spotkania.
Duży potencjał w ofensywie
6 – tyle bramek obecnie mają najskuteczniejsi Polacy w PKO BP Ekstraklasa. W tym gronie jest napastnik Radomiaka Radom, Karol Angielski, dla którego powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy w barwach obecnego klubu to niewątpliwie udany okres. 25-latek wcześniej miał już okazję grać w Ekstraklasie, ale chociażby ostatnio, jako zawodnik Wisły Płock, nie radził sobie tak dobrze. Tymczasem przed piątkowym meczem bukmacherzy dają mu spore szanse na zwiększenie bramkowego dorobku.
PKO BP Ekstraklasa, 16. kolejka – kursy bukmachera Fortuna:
Czy Karol Angielski strzeli bramkę? TAK – 3.55
Kursy bukmacherskie na mecz Wisła – Radomiak:
Betfan: Wisła – 2.38, remis – 3.35, Radomiak – 2.97
STS: Wisła – 2.40, remis – 3.40, Radomiak – 2.95
Fortuna: Wisła – 2.57, remis – 3.35, Radomiak – 2.89
Etoto: Wisła – 2.45, remis – 3.45, Radomiak – 3.05
Superbet: Wisła – 2.45, remis – 3.30, Radomiak – 3.00
Fuksiarz: Wisła – 2.42, remis – 3.35, Radomiak – 2.90
eWinner: Wisła – 2.47, remis – 3.30, Radomiak – 2.90
Noblebet: Wisła – 2.45, remis – 3.60, Radomiak – 3.15
PZBuk: Wisła – 2.40, remis – 3.40, Radomiak – 3.00
Totalbet: Wisła – 2.47, remis – 3.45, Radomiak – 3.00
Betclic: Wisła – 2.39, remis – 3.40, Radomiak – 2.95
LVBet: Wisła – 2.40, remis – 3.55, Radomiak – 3.10
Wisła – Radomiak. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Spotkanie pomiędzy zespołami z Krakowa oraz z Radomia odbędzie się 26 listopada (piątek) o godzinie 20:30. Transmisja będzie dostępna w stacji Canal+ Sport 3.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.