Drużyna Kraju Kwitnącej Wiśni to jedna z największych sensacji trwającego mundialu w Katarze. Zameldowała się w ⅛ finału, w której przyjdzie jej zmierzyć się z zespołem, który przed czterema laty wywalczył srebrny medal. Kto będzie górą i awansuje do ćwierćfinału, a kto pożegna się z turniejem? Na kogo stawiają bukmacherzy? Znamy kursy bukmacherskie przed meczem Japonia – Chorwacja podczas mistrzostw świata 2022.
Japonia zaskakująco wygrała swoją grupę
Podopieczni Hajime Moriyasu trafili do grupy z Niemcami, Hiszpanią i Kostaryką. Od samego początku oni, wraz z drużyną z Ameryki Środkowej, byli przez bukmacherów skazywani na pożarcie przez faworyzowanych europejskich gigantów.
Jakież musiało być zdziwienie analityków bukmacherskich, kiedy w meczu z Niemcami, kiedy Samurajowie przegrywali 0:1, w drugiej połowie wyprowadzili dwa ciosy w ciągu niespełna dziesięciu minut. Trafienia Ritsu Doana i Takumy Asano dały drużynie Kraju Kwitnącej Wiśni sensacyjne trzy punkty i pole position w walce o wyjście z grupy. Sytuację skomplikowała porażka 0:1 z drużyną Kostaryki i trzeci mecz z Hiszpanią miał rozstrzygnąć kwestie awansu. Zespół La Furia Roja szybko wyszedł na prowadzenie, ale po zmianie stron byliśmy świadkami swoistego deja vu. Za sprawą Ritsu Doana i Ao Tanaki Japończycy wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Dzięki dwóm zwycięstwom podopieczni Hajime Moriyasu wygrali swoją grupę, doprowadzając do wyeliminowania z turnieju drużyny mistrzów świata z 2014 roku – Niemców.
Chorwaci kupili bilety do domu reprezentacji Belgii
Zespół, którego trenerem jest Zlatko Dalić, w grupie mierzył się z Kanadą, Marokiem i Belgią. Oczywiście bukmacherzy nie mieli większych wątpliwości i twierdzili, że to drużyny Czerwonych Diabłów oraz Ognistych rozstrzygną między sobą walkę o pierwsze miejsce w grupie.
Chorwaci turniej rozpoczęli bez wyrazu. Nie potrafili zaskoczyć reprezentacji Maroka i starcie na otwarcie zakończyło się bezbramkowym remisem. Zdecydowanie lepiej było w drugim meczu, kiedy ich przeciwnikiem była reprezentacja Kanady. Choć to ekipa z Ameryki Północnej wyszła szybko na prowadzenie, to dwa gole Andreja Kramaricia oraz trafienia Marko Livaji i Lovro Majera zapewniły efektowną wygraną. Ostatnia kolejka to pojedynek z Belgią. Choć przed mundialem jedni i drudzy mieli być pewni gry w ⅛ finału, to okazało się, że obie są na musiku.
Vatreni byli w nieznacznie lepszej sytuacji – im wystarczył do promocji remis. I tak się właśnie stało. Dominik Livaković zachował czyste konto, żaden z jego kolegów nie trafił do siatki rywali i ostatecznie Chorwacja wyeliminowała Belgów, a w następnej rundzie znalazła się dzięki drugiemu miejscu w grupie. Pierwsze było Maroko.
Obie ekipy grały ze sobą już na mistrzostwach świata
Starcia Chorwacji z Japonią to domena rywalizacji podczas najważniejszej piłkarskiej imprezy czterolecia. Jedni i drudzy na mundialach spotkali się dwukrotnie – za każdym razem w fazie grupowej. W 1998 roku Ogniści wygrali 1:0 i to zwycięstwo przyczyniło się do ich wyjścia z grupy, z kolei w 2006 padł bezbramkowy remis. Podczas turnieju w Niemczech wyprzedzili ich Brazylijczycy i Australijczycy.
Bukmacherzy obstawiają wygraną drużyny Chorwacji
Choć Japonia wygrała grupę i pokonała Niemców i Hiszpanów, to bukmacherzy są przekonani, że Chorwaci zaprezentują lepszą piłkę i pokonają drużynę Kraju Kwitnącej Wiśni.
Kursy bukmacherskie na mecz Japonia – Chorwacja
Betfan: Japonia – 3.60, remis – 3.15, Chorwacja – 2.20
Fortuna: Japonia – 3.75, remis – 3.25, Chorwacja – 2.16
Superbet: Japonia – 3.80, remis – 3.30, Chorwacja – 2.10
Etoto: Japonia – 3.95, remis – 3.25, Chorwacja – 2.10
Noblebet: Japonia – 4.00, remis – 3.40, Chorwacja – 2.05
STS: Japonia – 3.75, remis – 3.25, Chorwacja – 2.10
Fuksiarz: Japonia – 3.85, remis – 3.30, Chorwacja – 2.05
Mistrzostwa świata Katar 2022. Japonia – Chorwacja. Kiedy mecz? Gdzie oglądać? Kto komentuje?
Spotkanie ⅛ finału między Japonią a Chorwacją zostanie rozegrane na Al Janoub Stadium w Al-Wakra. Pierwszy gwizdek sędziego 5 grudnia o godzinie 16:00. Transmisję przeprowadzi TVP 1 i TVP Sport, a komentować będą Sławomir Kwiatkowski i Kamil Kosowski.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.