Happy Hours
Happy hours u bukmacherów to popularna promocja, która pozwala graczom obstawiać zakłady bukmacherskie bez 12% podatku i to w pełni legalnie! Na czym polega tego rodzaju bonus bukmacherski i jakie są warunki towarzyszące promocjom typu „brak podatku”? W jaki sposób obliczana jest wygrana z zakładów obstawianych przy użyciu happy hours? Czy tzw. szczęśliwe godziny mają więcej zalet, czy może wad?
Na czym polega happy hours u bukmacherów?
Happy hours (tłumacząc z języka angielskiego – szczęśliwe godziny) to promocja, która polega na oferowaniu jakichś produktów czy usług po niższych niż standardowo cenach, ale tylko w wybranych godzinach i dniach. Na przykład w branży gastronomicznej happy hours polega na tym, że w ustalonym przedziale czasowym dania czy napoje można kupić w promocyjnej cenie. Najczęściej taki zabieg stosowany jest w stosunku do takiej pory dnia czy nocy, kiedy poziom sprzedaży jest niski. Czym natomiast są happy hours w zakładach bukmacherskich?
Idea tej promocji pozostaje niezmienna, jednak happy hours wiążą się w tej branży z podatkiem od gier. Trzeba bowiem mieć świadomość, że w Polsce obowiązuje 12% podatek od zakładów bukmacherskich, który legalni bukmacherzy pobierają od każdego obstawionego zakładu. Jeśli przykładowo gracz wpłaca na zakład 100 zł, to aż 12 zł zostaje przekazane na rzecz opodatkowania, a tylko 88 zł stanowi stawkę zakładu. To oczywiście znacząco obniża wygrane graczy.
I tu z pomocą przychodzi promocja happy hours. Bukmacherzy oferują mianowicie akcje promocyjne happy hours, które dla graczy oznaczają właśnie brak 12% podatku. Oczywiście należności podatkowe są regulowane, więc cały proceder jest w pełni legalny. Happy hours u bukmacherów polega jedynie na tym, że kwota podatku od zakładów nie zostaje pobrana ze środków gracza, a z kieszeni bukmachera. W praktyce wygląda to tak, że bukmacher przyznaje graczowi bonus kursowy 14%, dzięki czemu wygrana wynosi mniej więcej tyle, ile wyniosłaby, gdyby 100% stawki zostało zaangażowane do gry.
Jak łatwo się domyślić, happy hours w zakładach bukmacherskich również dostępne jest tylko o określonej porze doby i nierzadko wyłącznie w wybrane dni tygodnia. Zdarza się jednak od czasu do czasu, że bukmacher tzw. szczęśliwe godziny z jakiejś okazji zamienia na szczęśliwe dni.
Happy hours – zakłady bukmacherskie o specjalnych wymogach
Gracze korzystający z różnych promocji bukmacherskich dobrze wiedzą, że bukmacherzy obwarowują swoje akcje promocyjne wieloma warunkami – nie inaczej jest, jeśli chodzi o happy hours. Zakłady bukmacherskie, które można obstawiać w ramach tego typu promocji, zazwyczaj muszą spełniać kilka wymogów z poniższej listy:
- Czas obstawienia zakładu – podstawowy wymóg dotyczy oczywiście tego, by zakład obstawiony został w określonym przedziale czasowym. Jeśli gracz spóźni się choćby o minutę, nie będzie mógł tym razem skorzystać z promocji happy hours.
- Minimalna liczba zdarzeń – niemal zawsze tzw. szczęśliwe godziny są dostępne tylko dla tych zakładów, na których zamieszczonych jest więcej niż 1 zdarzenie. Bukmacherzy często wymagają np. minimum 2, 3 czy nawet większej liczby zdarzeń, co oczywiście czyni stawiane zakłady bukmacherskie bardziej ryzykownymi.
- Minimalny kurs łączny zakładu i/lub pojedynczego zdarzenia – bukmacherzy dość często określają, jaki jest wymagany minimalny całkowity kurs zakładu AKO, a także najniższy dopuszczalny kurs poszczególnych zdarzeń na nim zawartych.
- Minimalna stawka zakładu – bukmacher może również sprecyzować w regulaminie promocji, jaka jest najmniejsza stawka, za jaką mogą zostać obstawione zakłady bukmacherskie. Happy hours może też mieć górny limit stawki, ale zdarza się to rzadko.
- Rodzaj oferty – niemal zawsze określone jest też, zakłady bukmacherskie jakiego rodzaju mogą zostać obstawione w ramach happy hours (np. tylko live), a jakie nie mogą (np. z wyłączeniem zakładów z oferty na sporty wirtualne i gry karciane). Ponadto bywa, że niedopuszczalne jest łączenie promocji (np. obstawianie zakładów z podwyższonymi kursami) czy korzystanie ze specjalnych opcji (typu cash-out).
- Kanały obstawiania – może się też zdarzyć, że happy hours u bukmacherów obowiązuje tylko podczas gry przez określony kanał sprzedaży zakładów, czyli wyłącznie przez stronę internetową, aplikację mobilną albo w punktach naziemnych bukmachera.
Happy hours – szczęśliwe godziny czy duże ryzyko?
Patrząc na wyszczególnione wymogi dotyczące zakładów stawianych przy wykorzystaniu happy hours, można zacząć się zastanawiać, czy ta promocja faktycznie jest tak atrakcyjna, jak się w pierwszym momencie wydaje. Jednak odpowiedź na to pytanie zależy od tego, jakie ograniczenia ustanawia wybrana oferta happy hours. Bukmacherzy obierają bowiem różne strategie i jedni stawiają bardziej wygórowane warunki promocji, podczas gdy inni dają graczom znacznie więcej swobody co do wyboru obstawianych zakładów.
Dlaczego jednak mocno ograniczone obstawianie miałoby być dla gracza niekorzystne? Otóż pamiętajmy, że happy hours u bukmacherów nie oferuje typerom darmowych środków na grę. Gracze muszą najpierw wpłacić własne środki na grę i ryzykują prywatnymi pieniędzmi. Jeśli zakład będzie nietrafiony, gracz traci te środki, a bukmacher zyskuje. Dopiero w momencie, gdy zakład jest wygrany, bukmacherzy odpalają bonus na rzecz typera. Jeśli więc określona promocja typu happy hours zmusza gracza do obstawiania bardzo ryzykownych zakładów, czyli zakładów wielozdarzeniowych o wysokich kursach i to za stosunkowo wysoką stawkę, wtedy jej atrakcyjność stoi pod dużym znakiem zapytania.
Jednak po sprawdzeniu dostępnych na rynku ofert happy hours można stwierdzić, że ten rodzaj promocji jest dla graczy z reguły przyjazny. Liczba zdarzeń na kuponie nie jest wygórowana, zazwyczaj wymaganych jest obstawianie minimum 3 selekcji (a czasem tylko 2), więc bukmacherzy nie żądają od graczy stawiania ryzykownych tasiemców. Ponadto wielu typerów standardowo stawia zakłady bukmacherskie akumulowane, aby podnieść kurs ogólny zakładu, znacznie rzadziej sięgając po zakłady pojedyncze, dlatego nie jest to dla nich żadnym dodatkowym wymogiem. Natomiast co do minimalnych kursów, ich wysokość w przypadku happy hours jest zazwyczaj bardzo przyzwoita – promocje innego typu często wypadają w tym kontekście zdecydowanie gorzej.
Happy hours a inne promocje typu „brak podatku”
Promocja happy hours to jednak nie jedyna akcja promocyjna, która oznacza dla gracza brak 12% podatku. Bukmacherzy oferują także bardzo podobne promocje, które nie są jednak ograniczone do ściśle wyznaczonych okienek czasowych. Czasem bukmacher może sobie pozwolić na to, by udostępnić obstawianie bez podatku w trybie ciągłym przez cały czas trwania promocji.
Może się to wiązać z jakimś popularnym wydarzeniem sportowym (jak Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, Olimpiada itp.) i mieć na celu przyciągnięcie do usług danego bukmachera większej liczby graczy – czyli odebrania ich konkurencji.
Bywa też tak, że bonus kursowy oferowany jest wyłącznie dla obstawiania oferty określonego typu, np. oferty na e-sporty czy gry wirtualne. W takiej sytuacji brak podatku stosowany jest po to, aby zainteresować typerów typowaniem zakładów konkretnego rodzaju, zwłaszcza jeśli jest to nowość u bukmachera lub oferta cieszy się niezbyt dużym zainteresowaniem graczy.
Niejeden bukmacher włącza też promocję oznaczającą dla użytkownika brak podatku do swojego pakietu powitalnego. W tym przypadku promocja skierowana jest tylko do osób, które założą konto gracza u danego bukmachera. W zamian za to mogą otrzymać np. bonus od depozytu, freebet czy cashback, ale też przez określony czas (np. miesiąc) mogą obstawiać zakłady bukmacherskie, nie opłacając podatku od gry.
Oczywiście tak samo jak wtedy, gdy udostępniane są „szczęśliwe godziny”, tak i podczas tego typu akcji promocyjnych podatek zawsze jest odprowadzany przez bukmacherów do urzędu skarbowego.
Happy hours w zakładach bukmacherskich – przykład
Dla graczy, którzy lubią prześledzić dany sposób obstawiania na konkretnych przykładach, przygotowaliśmy fikcyjny przypadek prezentujący, jak wygląda gra przy użyciu happy hours. Załóżmy, że jakiś legalny bukmacher oferuje „szczęśliwe godziny” tylko w dni robocze między godziną 15:30 a 17:30. Ponadto w regulaminie promocji zapisane jest, że bonus kursowy w wysokości 14% zostanie przyznany pod warunkiem, że gracz stworzy zakład minimum 3-zdarzeniowy, przy czym minimalny kurs poszczególnych zdarzeń musi wynieść 1.25, minimalny łączny kurs zakładu – 3.50, a stawka co najmniej 10 zł. Co więcej, w promocji udział biorą jedynie zakłady bukmacherskie z oferty przedmeczowej – obstawianie oferty live, sportów wirtualnych i gier karcianych dyskwalifikuje zakłady bukmacherskie z udziału w promocji.
Przykładowy zakład, który będzie spełniał warunki tej akcji promocyjnej happy hours, może zawierać następujące zdarzenia z oferty pre-match na piłkę nożną:
Liverpool – Real Madryt (1X2), typ 1, kurs 2.04 (oferta na Ligę Mistrzów),
Paris SG – Bayern Monachium (liczba goli under/over), typ over 2.5, kurs 1.44 (oferta na Ligę Mistrzów),
Legia Warszawa – Korona Kielce (1X2), typ 1, kurs 1.43 (polska Ekstraklasa).
Kurs całkowity zakładu: 4.20.
Stawka zakładu: 20 zł.
Standardowo, czyli w sytuacji gdy bukmacher pobrałby 12% podatek od gier (co uzyskamy mnożąc wygraną przez wartość 0.88), wygrana z tego zakładu wyniosłaby:
4.20 x 20 zł x 0.88 = 73.92 zł
Natomiast, o ile obstawione zostały same poprawne zakłady bukmacherskie, happy hours sprawiłyby, że wygrana z kuponu wyniosłaby:
4.20 x 20 zł x 0.88 x 1.14 = 84.27 zł
Przy czym 1.14 to bonus kursowy równy 14% wygranej.
W naszym przykładzie obstawianie przy użyciu promocji happy hours zwiększa wygraną o nieco ponad 10 zł. Nie są to nie wiadomo jakie „kokosy”, jednak z drugiej strony jest to aż 50% środków wpłaconych przez gracza na ten zakład. Oczywiście ten wynik zależy od parametrów zakładu – jeśli jego kurs całkowity będzie niższy, to i wygrana wzrośnie w mniejszym stopniu (w stosunku do wkładu gracza).
Happy hours jako długoterminowy sposób gry
Kontynuując powyższe rozważania, można zapytać o to, w jaki sposób najlepiej wykorzystywać grę bez podatku, jaką udostępniają legalni bukmacherzy. Happy hours jako jednorazowy bonus nie robi większego wrażenia – inne promocje, takie jak np. bonusy od depozytu mogą wzbogacić gracza nawet o kilka tysięcy złotych. Tu jednak konieczna jest dygresja: w przypadku tego typu promocji użytkownik musi najpierw wpłacić i nierzadko zagrać za wysoką kwotę, aby dopiero otrzymać np. równowartość tegoż depozytu (bonus 100% od depozytu). Poza tym otrzymuje środki bonusowe, które zazwyczaj musi kilkukrotnie obrócić, nierzadko spełniając trudne warunki regulaminowe. W związku z tym jest ogromne ryzyko, że nawet bardzo wysoki bonus o trudnych do spełnienia warunkach przyniesie graczowi raczej stratę niż jakikolwiek zysk.
Natomiast happy hours to promocja zupełnie innego rodzaju. Co prawda gracz także musi mieć depozyt, za który zagra, a bukmacher ustala, jakie zakłady bukmacherskie wchodzą w grę. Jednak stawka zakładu może być niska, a obstawianie jest jednorazowe. Jeśli zakład jest trafiony, otrzymujesz bonus kursowy, a więc w praktyce konkretne pieniądze na saldzie depozytowym (a nie bonusowym).
Tym samym okazuje się, że „szczęśliwe godziny” to jedna z bezpieczniejszych propozycji, jaką udostępniają w swojej ofercie promocyjnej bukmacherzy. Happy hours pozwala w znaczący sposób zwiększać wygrane, a jeśli jest stosowana umiejętnie i z większą częstotliwością, przekłada się na ogólną zyskowność gry danego typera. Oczywiście wiele zależy od samego gracza – na ile potrafi on dobrać odpowiednie typy i wartości stawek oraz wyważyć odpowiedni stosunek pomiędzy ryzykownością a opłacalnością stawianych zakładów. W praktyce to, na ile opłaca się korzystać z happy hours, zakłady bukmacherskie pokazują dopiero po kilku miesiącach regularnego obstawiania przy wykorzystaniu tej promocji.
Happy hours „z automatu”
Warto jeszcze zwrócić uwagę na bardzo ciekawą opcję, dzięki której niektórzy bukmacherzy w Polsce mogą oferować omawianą promocję w udoskonalonym wariancie, mianowicie jako automatyczne happy hours. Zakłady bukmacherskie w tym wypadku obstawiane mogą być w korzystniejszy niż standardowo sposób i to bez wykonywania przez użytkownika jakichkolwiek dodatkowych czynności. Jak to w praktyce wygląda?
Otóż cała procedura jest od strony gracza wyjątkowo prosta. Jeśli typer stworzy zakład, który spełnia wszystkie warunki promocji happy hours, to system bukmachera z automatu doda bonus kursowy do zakładu. Najprawdopodobniej bonus ten zamieszczony zostanie na kuponie jako jedno ze zdarzeń, a jego kurs, jak łatwo się domyślić, wynosić będzie 1.14 (co zwiększy wygrane o 14%, niwelując podatek od gier 12%). Jeśli bukmacher promocję na brak podatku wprowadził w taki systemowy sposób, wtedy nie można z niej zrezygnować, jednak trudno sobie wyobrazić, by to stanowiło dla graczy obstawiających zakłady bukmacherskie jakikolwiek problem.
Happy hours – zalety i wady
Na koniec pokusimy się o małe podsumowanie, dotyczące tego, czy obstawianie zakładów przy wykorzystaniu happy hours u bukmacherów ma więcej zalet czy wad i na czym one polegają.
Happy hours – argumenty na „nie”
Zacznijmy od minusów happy hours. Bukmacherzy z jednej strony oferują bonusy, a z drugiej starają się ustalić takie warunki regulaminowe, aby dość mocno utrudnić transfer bonusowych środków na saldo depozytowe gracza. I trudno im się dziwić, w końcu bukmacher to nie instytucja charytatywna. Tak więc happy hours w zakładach bukmacherskich jest – tak jak inne promocje – w mniejszym lub większym stopniu ograniczane regulaminem, tak aby obstawianie przy jego wykorzystaniu miało mniejsze szanse na sukces. Najczęściej bukmacher wymaga od gracza wybierania zakładów wielozdarzeniowych o określonych kursach minimalnych, w związku z czym typer może być zmuszony do obstawiania bardziej ryzykownych zakładów niż to ma w zwyczaju. Jeśli ktoś na co dzień obstawia wyłącznie zakłady pojedyncze, to na pewno udział w promocji happy hours oznaczać będzie dla niego konieczność podjęcia większego ryzyka i z dużym prawdopodobieństwem większą liczbę przegranych kuponów.
Dodajmy też, że w przeciwieństwie do wielu innych promocji, happy hours z definicji dostępne są tylko w określonych przedziałach czasu. Te godziny mogą nam nie pasować, bo jesteśmy w tym czasie zajęci czymś innym (praca, trening itp.) albo po prostu zakłady bukmacherskie lubimy obstawiać o innej porze dnia czy w ogóle spontanicznie. Być może też nie mamy zamiaru pilnować zegarka tylko po to, by trafić na promocję oznaczającą brak 12% podatku. Jeśli tak właśnie jest, zawsze możemy korzystać z happy hours sporadycznie, jeśli akurat nasz czas na grę wypadnie w te „szczęśliwe godziny”.
Happy hours – argumenty na „tak”
Podstawowy i rzeczywiście istotny dla graczy obstawiających zakłady bukmacherskie w sposób zawodowy argument na rzecz wykorzystywania promocji happy hours jest taki, że to jedyny legalny i pewny sposób na brak 12% podatku od gier (obok podobnych promocji znoszących konieczność opłacania podatku przez gracza, które również omówiliśmy powyżej). Na marginesie dodajmy, że happy hours u bukmacherów nie likwiduje 10% podatku od wygranej, który obowiązuje, jeśli wygrana z 1 kuponu przekroczy 2.280 zł. Natomiast jeśli chodzi o podatek od gier, trzeba stwierdzić, że jest to prawdziwa zmora polskich typerów i jeden z najwyższych podatków od zakładów bukmacherskich w Europie. Poważnie uszczupla on zyski graczy, a zakłady bukmacherskie obstawiane na zakładach pojedynczych o kursie około 1.20 i niższym czyni w zasadzie nieopłacalnymi. Jedyną alternatywą pozostają zakłady bukmacherskie, jakie oferują bukmacherzy działający w Polsce nielegalnie, jednak jest to zakazane przez prawo i wiąże się z ryzykiem otrzymania bardzo wysokiej kary finansowej.
Jeśli natomiast odniesiemy się w tym punkcie do wymienionych wad happy hours w zakładach bukmacherskich, będziemy musieli zauważyć, że i tak w przypadku tego typu promocji wymogi regulaminowe z reguły są dość przystępne – zwłaszcza w porównaniu do wielu innych promocji u bukmacherów (gdzie często występuje tak niebezpieczny wielokrotny obrót bonusem i/lub depozytem). To także należy uznać za plus happy hours, gdyż w dłuższej perspektywie czasowej promocja może zapewnić wprawionym graczom regularne zyski.
Można jeszcze wspomnieć – odnosząc się do kolejnej wady happy hours, a więc jej limitowanej czasowo dostępności – że czasem zdarza się, że jakiś bukmacher rozszerza tę akcję promocyjną. Jeśli promocja zmienia „szczęśliwe godziny” na „szczęśliwe dni” to jest to kolejny argument przemawiający za obstawianiem zakładów przy jej użyciu. Podobnie stosowanie happy hours upraszcza funkcjonalność zapewniająca automatyczne dodawanie bonusu kursowego do zakładu.
Happy hours – czy warto?
Jak widać, chociaż istnieją znaczące racje, przemawiające za tym, by podchodzić do happy hours z pewną dozą ostrożności, wiele zależy też od tego, jak wygląda konkretna promocja bukmachera oraz sposób gry i umiejętności danego typera. Z drugiej strony happy hours i podobne akcje promocyjne to w naszym kraju jedyny legalny sposób na brak podatku od zawieranych zakładów bukmacherskich, który jest poważnym problemem rodzimych graczy. Tak więc na pytanie o to, czy warto obstawiać zakłady bukmacherskie w „szczęśliwe godziny”, każdy z nas musi sobie odpowiedzieć sam.