Iga Świątek to obecnie bez wątpienia największa nadzieja polskiego tenisa. Wprawdzie w rankingu WTA wyżej od niej notowana jest Magda Linette, to jednak już wkrótce może się to zmienić. Reprezentantka Polski jak dotychczas świetnie sobie radzi w Melbourne, gdzie w najważniejszej imprezie tej części sezonu, czyli Australian Open, doszła już do czwartej rundy. 18-letnia Świątek w nocy z niedzieli na poniedziałek zmierzy się z obecnie 31. na świecie Anett Kontaveit – dla obu tenisistek będzie to mecz o najważniejszy sukces w karierze: awans do wielkoszlemowego ćwierćfinału.
Droga do czwartej rundy
Iga Świątek w dotychczasowych trzech meczach rozegranych podczas tegorocznej edycji Australian Open nie straciła ani jednego seta. Z drugiej strony nie można jednak powiedzieć, że były to dla niej łatwe pojedynki, bo każda z przeciwniczek poprzeczkę zawiesiła wysoko. W pierwszej rundzie na drodze naszej rodaczki stanęła Timea Babos – Węgierka mimo solidnej gry nie była w stanie dobrać się do skóry Świątek, która ostatecznie wygrała ten mecz 6:3, 6:2. Większe problemy sprawiła jej Carla Suarez-Navarro. Niegdyś szósta zawodniczka świata, która w 2020 roku zawiesi rakietę na przysłowiowy kołek, nie zamierzała tanio sprzedać skóry. Wprawdzie – tak jak wspomniano powyżej – Świątek odniosła zwycięstwo w dwóch setach, to jednak musiała się sporo napracować, aby wygrać 6:3, 7:5.
Obecnie 56. tenisistka rankingu WTA najcenniejszą wygraną zanotowała w trzeciej rundzie, bowiem w tej fazie okazała się lepsza od rozstawionej z numerem „19” Donnę Vekić. Świątek nie była faworytką tego meczu, a mimo to triumfowała 7:5, 6:3.
Co dalej?
Kolejne trudne zadanie czeka naszą rodaczkę w meczu, którego stawką będzie ćwierćfinał wielkoszlemowego Australian Open. 18-letnia tenisistka w Melbourne zmierzy się z Anett Kontaveit. Estonka swój występ w tym turnieju znacząco zaznaczyła w trzeciej rundzie, kiedy to wyrzuciła poza burtę aktualnie siódmą rakietę globu – Belindę Bencic. 24-latka we wcześniejszych fazach pokonała Sarę Sorribes Tormo oraz Astrę Sharmę.
Kursy bukmacherów
Bukmacherzy mieli problem z wytypowaniem wyraźnej faworytki pojedynku pomiędzy Kontaveit i Świątek, ale koniec końców, większe szanse daje się tenisistce bardziej doświadczonej oraz wyżej notowanej, czyli rywalce reprezentantki Polski.
forBET – Iga Świątek (2.07) v Anett Kontaveit (1.76)
Natomiast, jeśli są tacy, którzy uważają, że Świątek pójdzie za ciosem i z Kontaveit nie tylko wygra, ale również podobnie, jak w poprzednich meczach, nie straci seta, mogą skorzystać ze zdecydowanie wyższego kursu. Bukmacher STS na zwycięstwo biało-czerwonej tenisistki 2-0 w setach oferuje współczynnik 3.05. Dla porównania – typując dwusetowe zwycięstwo Estonki – można skorzystać z kursu 2.90.
Kiedy i gdzie?
Świątek i Kontaveit pierwszy bezpośredni mecz rozegrają w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ich pojedynek odbędzie się na trzecim co do ważności korcie Australian Open – Melbourne Arena. Jego początek będzie miał miejsce nie wcześniej, niż o godzinie 2:30 czasu polskiego. Transmisja z tego spotkania będzie dostępna w usłudze Eurosport Player oraz na jednym z dwóch kanałów – Eurosport 1 bądź Eurosport 2.