Typuje: maders
ATP Challenger Tour Fergana, turniej singla
Evan King / Hunter Resse – Nikola Cacic / Tsung-hua Yang 1
– kurs ok. 2.40, bukmacherzy: STS – 2.45, TOTALbet – 2.42, Milenium – 2.30
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 11:15
ATP Challenger Tour Blois, turniej debla
Nicolas Barrientos / Facundo Mena – Corentin Denolly / Alexandre Muller 1
– kurs ok. 2.20, bukmacherzy: STS – 2.25, TOTALbet – 2.25, Milenium – 2.13
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 17:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
STS: 2.45 x 2.25 = 5.51
TOTALbet: 2.42 x 2.25 = 5.45
Milenium: 2.30 x 2.13 = 4.90
Analiza typowanych meczów
Evan King / Hunter Resse – Nikola Cacic / Tsung-hua Yang
Evan King i Hunter Resse to para, która regularnie, bądź mniej regularniej, występuje ze sobą od dwóch sezonów – tym samym obecnie dobijają do wspólnie rozegranych 40 spotkań, co na tym poziomie rozgrywkowym jest raczej rzadko spotykane. To na pewno jest ich ogromny atut, bowiem w turniejach rangi ATP Challenger Tour mało który duet może powiedzieć, że jest zgrany. King i Resse w tym sezonie czekają na wspólny tytuł – okazję ku temu będą mieć w Ferganie, gdzie jeden mecz dzieli ich od szczęścia. Zadanie będzie trudne, bowiem przyjdzie im się zmierzyć z Nikolą Caciciem i Tsungiem-hua Yangiem. Wprawdzie obaj jakimiś wybitnymi deblistami nie są, to jednak razem wygrali już siedem meczów i nie zaznali jeszcze smaku porażki. Bukmacherzy uważają ich za murowanych faworytów, ale obiektywnie patrząc – King i Resse będą jak dotychczas ich najpoważniejszymi oponentami. Dlatego warto pokusić się o poszukanie niespodzianki w tym meczu. Przecież Cacic i Yang to nie są maszyny i kiedyś przegrać muszą.
Nicolas Barrientos / Facundo Mena – Corentin Denolly / Alexandre Muller
Nicolas Barrientos po długiej przerwie od zawodowych startów postanowił wrócić do rywalizacji. O ile kilkanaście dni temu w An-Ning poniósł porażki zarówno w singlu, jak i w deblu, tak w Blois jest już dużo lepiej. W grze podwójnej nie ma on zbyt wiele do zaoferowania, ale deblistą w przeszłości był naprawdę niezłym. Najlepszym tego potwierdzeniem są statystyki – łącznie na swoim koncie zapisał dziewięć tytułów w deblu, z czego cztery na poziomie ATP Challenger Tour. W sobotę powalczy o pierwszy triumf od 2015 roku i pierwszy osiągnięty w Europie. Jego partner – Facundo Mena – nigdy nie skupiał się na deblu, ale wiele razy – szczególnie na poziomie ITF Futures – pokazał, że potencjał jest. Tego samego nie można powiedzieć o Corentinie Denolly i Alexandre Mullerze. Francuzi dobrze radzą sobie w Blois, ale wcześniej nie dawali jakichkolwiek symptomów, aby uznać, że stać ich na dobre wyniki w grze podwójnej. Nigdy nie dali o sobie znać za sprawą dobrych rezultatów na poziomie Challengerowym, dlatego jestem niezwykle zaskoczonych ich faworyzowaniem przez bukmacherów. Ściany są za gospodarzami, ale umiejętności przemawiają za Barrientosem i Meną.