Typuje: maders
Wimbledon, turniej singla
Fernando Verdasco – Thomas Fabbiano 1
– kurs ok. 1.70, bukmacherzy: STS – 1.68, Forbet – 1.68, Totalbet – 1.72
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 14:30
Wimbledon, turniej debla
Łukasz Kubot / Marcelo Melo – Alex de Minaur / Matt Reid 1
– kurs ok. 1.22, bukmacherzy: STS – 1.22, Forbet – 1.20, Totalbet – 1.23
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 13:15
ITF Wrocław, turniej debla
Jan Zieliński / Kacper Żuk – Petr Nouza / Michael Vrbensky 1
– kurs ok. 1.68, bukmacherzy: STS – 1.70, Forbet – 1.68, Totalbet – 1.67
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 17:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Totalbet: 1.72 x 1.23 x 1.67 = 3.53
STS: 1.68 x 1.22 x 1.70 = 3.48
Forbet: 1.68 x 1.20 x 1.68 = 3.39
Analiza typowanych meczów
Fernando Verdasco – Thomas Fabbiano
Zarówno po Fernando Verdasco, jak i po Thomasie Fabbiano, nikt się nie spodziewał, że zameldują się w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Obaj jednak już w początkowych rundach sprawili niespodzianki – Hiszpan okazał się lepszy od Kyle Edmunda, a włoski zawodnik znalazł przepis na pokonanie Stefanosa Tsitsipasa. Fabbiano ogólnie jest swego rodzaju zaskoczeniem podczas zmagań na kortach trawiastych, bowiem wcześniej uważano, że odnajduje się on wyłącznie na mączce. Dla obu zawodników wejście do czwartej rundy Wimbledonu byłoby ogromnym osiągnięciem, ale uważam, że większe szanse na to ma Verdasco. Po jego stronie jest serwis oraz doświadczenie w rozgrywaniu tego typu meczów. Kurs wystawiony przez bukmacherów zachęca mnie do takiego typu.
Łukasz Kubot / Marcelo Melo – Alex de Minaur / Matt Reid
Co by tutaj dużo pisać – starcie wybitnych deblistów z parą złożoną z singlisty i przeciętnego deblisty. Łukasz Kubot i Marcelo Melo myśląc o poważnych osiągnięciach nie mogą potknąć się w takim spotkaniu. Alex de Minaur i Matt Reid w tenisa grać potrafią, ale wspólnie w grze deblowej mają zdecydowanie mniej do zaoferowania niż ich piątkowi oponenci. Uważam, że obejdzie się bez niespodzianki i polsko-brazylijski duet zrobi kolejny krok w stronę decydujących faz.
Jan Zieliński / Kacper Żuk – Petr Nouza / Michael Vrbensky
Jan Zieliński po zakończeniu studiów w Stanach Zjednoczonych zaczyna skupiać się na zawodowych startach – o ile w singlu będzie miał bardzo trudno się przebić, tak w grze podwójnej ma naprawdę spory potencjał. Miał już okazję to kilka razy pokazać podczas imprez rangi Futures, czy ATP Challenger Tour. Jego partnerem we Wrocławiu jest Kacper Żuk, który w ostatnich tygodniach nieźle radzi sobie w deblu – zagrał nawet w trzech finałach, a teraz jest o krok od czwartego. Ich rywale – Petr Nouza i Michael Vrbensky – to gracze podobnego kalibru, jednak posiadający mniejsze ukierunkowanie na debel. Bukmacherzy wystawili na ten mecz praktycznie równe kursy, co dla mnie – znającego potencjał Zielińskiego – jest dużą okazją.