Kibice w Liverpoolu czekają na ten mecz zawsze. Fani całej Premier League w tym sezonie również z zainteresowaniem będą spoglądać na Anfield. Everton radzi sobie całkiem dobrze w trwających rozgrywkach, z kolei Liverpool mocno spuścił z tonu w porównaniu do ubiegłego, rewelacyjnego sezonu w lidze.
The Reds or The Toffees?
Liverpool nie jest już drużyną z minionego sezonu. Gospodarze sobotniego spotkania zajmują obecnie 6. miejsce w lidze, a do lidera – Manchesteru City – tracą obecnie 16 punktów. Nie da się ukryć, że największy problem The Reds mają w defensywie. Nadal z urazami walczą przede wszystkim Virgil Van Dijk, Joel Matip i Joe Gomez. Ponadto w przeciętnej formie jest podstawowy bramkarz Liverpoolu, Alisson.
Liverpool w tygodniu nieco się podniósł i wygrał mecz Ligi Mistrzów z RB Lipsk, ale minione 3 mecze ligowe kończyły się porażką zespołu Jurgena Kloppa. Jeśli od zespołu z Anfield byli gracze Brighton, Manchesteru City i Leicester. Warto dodać, że nie tak dawno w lidze z drużyną Liverpoolu wygrało także Burnley. Anfield, które było twierdzą nie do zdobycia, stało się teraz bolączką The Reds. Na własnym obiekcie Salah i spółka nie wygrali jeszcze w 2021 roku.
Everton w tym sezonie ma zadatki na to, by na koniec rozgrywek być wyżej w tabeli od lokalnego rywala. Póki co The Toffees tracą 3 „oczka” do Liverpoolu i mają jeden mecz rozegrany mniej. Po starciu derbowym mogą więc zrównać się punktami z The Reds. Co ważne, Everton ma o wiele mniejsze problemy kadrowe. Do wymienionych wyżej nieobecnych po stronie Liverpoolu można bowiem dopisać jeszcze Diogo Joty i Naby’ego Keity. Również Fabinho zmaga się z urazem. Z kolei po stronie Evertonu ostatnio pauzował jedynie Dominic Calvert-Lewin.
Everton bardzo solidnie radzi sobie w tym roku na wyjazdach. Bilans 7 wygranych, 2 remisów i 2 porażek to czwarty najlepszy wynik wśród wszystkich klubów Premier League. Ostatnio jednak zespół Carlo Ancelottiego złapał mocną zadyszkę. W 5 minionych kolejkach w sumie zdobył zaledwie 4 punkty. O ile porażka z City nie jest powodem do wstydu, o tyle przegrane z Fulham i Newcastle to już niespodzianki.
Faworytem bukmacherów – i to bardzo wyraźnym – jest Liverpool. Jednak Everton ma potencjał by znów wrócić na właściwe tory. Dlatego w derbowym meczu nie stoi na straconej pozycji. Kursy na remis czy wygraną Evertonu są bardzo kuszące. Ostatnie dwa derbowe starcia obu drużyn kończyły się podziałem punktów.
Liverpool – Everton. Kursy na mecz
Betfan: Liverpool – 1.48, remis – 4.60, Everton – 6.30
Fortuna: Liverpool – 1.50, remis – 4.55, Everton – 6.40
Etoto: Liverpool – 1.51, remis – 4.70, Everton – 6.40
PZBuk: Liverpool – 1.44, remis – 4.65, Everton – 7.00
SuperBet: Liverpool – 1.50, remis – 4.55, Everton – 6.45
STS: Liverpool – 1.50, remis – 4.40, Everton – 6.40
BetClic: Liverpool – 1.46, remis – 4.60, Everton – 6.40
LVBet: Liverpool – 1.47, remis – 4.70, Everton – 6.90
Totalbet: Liverpool – 1.48, remis – 4.60, Everton – 6.20
forBET: Liverpool – 1.48, remis – 4.70, Everton – 6.60
NobleBet: Liverpool – 1.47, remis – 4.85, Everton – 7.25
eWinner: Liverpool – 1.49, remis – 4.67, Everton – 6.40
Totolotek: Liverpool – 1.48, remis – 4.55, Everton – 6.92
BetX: Liverpool – 1.50, remis – 4.75, Everton – 6.50
Liverpool – Everton. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Początek meczu w sobotę, 20. Lutego o godzinie 18:30. Transmisja w Canal + Sport 2.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.