Coraz większa jest marka Huberta Hurkacza w światowym tenisie, o czym świadczy fakt, iż jego wtorkowe spotkanie pierwszej rundy turnieju ATP 500 w Rotterdamie zaplanowano na korcie centralnym i promuje się je jako mecz dnia. Owszem – po drugiej stronie siatki stanie nie byle kto, bo Stefanos Tsitsipas, który jest obecnie szóstym tenisistą świata, ale nazwisko Hurkacz również przyciągnie widzów na trybuny Ahoy Arena.
Wprawdzie Hubert Hurkacz i Stefanos Tsitsipas to stosunkowo nowe postacie w tourze, a już na pewno w ścisłej czołówce, to jednak los już ich wielokrotnie parował w najważniejszych turniejach. Najlepiej zobrazują to nam statystyki, które mówią, że Polak oraz Grek mieli okazję mierzyć się już sześciokrotnie. Bez wątpienia lepsze wspomnienia z tych starć ma Tsitsipas, który pięć razy wychodził z nich zwycięsko.
Jeden, a jak dotychczas również jedyny raz, Hurkacz sposób na Tsitsipasa znalazł podczas turnieju rangi ATP Masters 1000 rozgrywanego w Montrealu w 2019 roku. Wówczas wrocławianin w drugiej rundzie pokonał faworyzowanego rywala 6:4, 3:6, 6:3. Mimo, że pozostałe pięć zwycięstw przypadło greckiemu zawodnikowi, to jednak w większości nie były to jednostronne pojedynki. Dwa razy – również w 2019 roku (w Dubaju oraz w Szanghaju) – Tsitsipas potrzebował trzech setów, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Zarówno Tsitsipas, jak i Hurkacz, do turnieju ATP 500 w Rotterdamie przystępują w średnich nastrojach. Obaj liczyli, że Australian Open będzie dla nich przełomowym występem, a jednak zmagania zakończyli wcześniej, niż można było oczekiwać. Reprezentant Polski już w drugiej rundzie musiał uznać wyższość Johna Millmana, a aktualnie szósty zawodnik rankingu ATP w trzeciej rundzie przegrał z Milosem Raoniciem.
Według bukmachera STS wyraźnym faworytem tego spotkania jest Tsitsipas – co jest oczywiste. Przemawia za nim ranking, dotychczasowe osiągnięcia oraz oczywiście wspomniany bilans wcześniejszych pojedynków pomiędzy tymi zawodnikami. Kurs na wygraną meczu przez reprezentanta Grecji wynosi 1.37. Natomiast, jeśli chcecie postawić na zwycięstwo naszego rodaka, to bukmacher STS ma Wam do zaoferowania współczynnik 3.10.
Trzy z dotychczasowych meczów pomiędzy Hurkaczem a Tsitsipasem kończyło się wygraną tego drugiego bez straty seta – jak będzie tym razem? Typując, ze 21-latek pokona reprezentanta Polski 2-0 w setach, możemy skorzystać z kursu 2.00. Tymczasem współczynnik na wygranie seta przez wrocławianina wynosi 1.70.
Mecz pierwszej rundy, w którym na przeciwko siebie staną Hurkacz i Tsitsipas zaplanowano na nie wcześniej, niż na godzinę 19:30. Transmisja z tego spotkania będzie dostępna w Polsacie Sport.