Krejcikova – Sakkari. Tu miała grać Iga

Maria Sakkari świętuje pokonanie Igi Świątek w meczu ćwierćfinałowym na French Open, 9 czerwca 2021.
Mustafa Yalcin / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
PAP/Abaca

Już tylko trzy mecze pozostały do poznania najważniejszego rozstrzygnięcia w tegorocznym kobiecym Roland Garros. W turnieju nie ma już faworytek, a w grze pozostały dwie zawodniczki nierozstawione i dwie rozstawione z wysokimi numerami. 10 czerwca w półfinałach zmierzą się Barbora Krejcikova z Marią Sakkari i Anastasija Pawluczenkova z Tamarą Zidansek.

Pogromczyni Igi Świątek

Główną i zdecydowaną faworytką turnieju od samego początku była Iga Światek. Kursy bukmacherskie wskazywały na jej ogromną przewagę nad resztą stawki. Wydawało się, że jeśli tylko Polka utrzyma swoją dyspozycję, to żadna z rywalek nie powinna sprawić jej większego problemu. Jednak turniej od początku przybrał zaskakujący obrót. Faworytki odpadały jedna po drugiej, a z turnieju wycofała się Naomi Osaka. Wszystko układało się po myśli obrończyni tytułu sprzed roku. Niestety w ćwierćfinale ten marsz został brutalnie przegrany. Iga trafiła w nim na Greczynkę Marię Sakkari, dla której druga runda była dotychczasowym szczytem we Francji. Silna fizycznie Sakkari nieoczekiwanie zdominowała Polkę, a kiedy dołożyła do tego regularność i równą formę przez cały mecz, okazało się, że stanowi dla niej przeszkodę nie do pokonania. Wygrana w dwóch setach była w zupełności zasłużona i oddawała przebieg spotkania.

Teraz Krejcikova

Na drodze rozstawionej z numerem 17 Greczynki staje teraz sklasyfikowana na 33 miejscu w rankingu WTA 25 letnia Czeszka, dla której półfinał French Open jest największym sukcesem w wielkoszlemowej karierze. Co prawda zasygnalizowała ona niezłą dyspozycję w nieźle obsadzonym turnieju w Strasburgu, gdzie w niemal przeddzień Roland Garros wygrała w finale. Konia z rzędem jednak temu, kto spodziewał się, że ten triumf będzie zwiastował aż grę w półfinale Wielkiego Szlema. A kto wie, czy powiedziała już ostatnie słowo.

1. set – zwycięzca – kursy bukmachera STS:
Krejcikova – 2.20, Sakkari – 1.65,

Dokładny wynik – kursy bukmachera STS:
2:0 – 3.80, 2:1 – 5.55,
1:2 – 4.35, 0:2 – 2.35,

Mecz bez faworytki

Co prawda bukmacherzy wskazują na Sakkari i gdyby przeanalizować wszystkie dostępne czynniki, to wiele wskazywałoby właśnie na to, że to Greczynka zagra w wielkim finale. Jednak obie prezentują się w tym turnieju doskonale. Dość powiedzieć, że obie straciły dotychczas po jednym secie. Choć wydaje się, że trudniejszą drogę do półfinału miała zawodniczka, która wyeliminowała Igę Świątek. Gdyby mało było jednak wątpliwości, to wspomnieć należy jeszcze, że w marcu tego roku obie zawodniczki spotkały się na turnieju w Dubaju. Wówczas faworytką bukmacherów była również Sakkari, a kursy na to zdarzenie dawały jeszcze mniej szans Czeszce. Tymczasem to ona wyszła zwycięsko z tego boju i wygrała 2:0.

Kursy bukmacherskie na mecz Krejcikova – Sakkari

STS: Krejcikova – 2.35, Sakkari – 1.60
Betfan: Krejcikova – 2.43, Sakkari – 1.56
Fortuna: Krejcikova – 2.47, Sakkari – 1.62
Etoto: Krejcikova – 2.34, Sakkari – 1.62
NobleBet: Krejcikova – 2.40, Sakkari – 1.55
eWinner: Krejcikova – 2.38, Sakkari – 1.59
Superbet: Krejcikova – 2.35, Sakkari – 1.62
PZBuk: Krejcikova – 2.45, Sakkari – 1.60
Totalbet: Krejcikova – 2.37, Sakkari – 1.60
Betclic: Krejcikova – 2.38, Sakkari – 1.59
LVBet: Krejcikova – 2,35, Sakkari – 1.57

Krejcikova – Sakkari. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?

Mecz w czwartek, 10 czerwca. Początek około godziny 16:30. Transmisja w Eurosporcie.

Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *