„Bond, James Bond” – tak od kilku lat przedstawia się w kultowej serii filmów Daniel Craig. Aktor jakiś czas temu jednak ogłosił, że końca dobiega jego przygoda w roli brytyjskiego agenta. Premiera najnowszego filmu o Bondzie pt. „Nie czas umierać” została przesunięta, ale to tylko nieco przesuwa w czasie wybór nowego człowieka do roli Jamesa Bonda. Kto może nim zostać? Nad tym zastanawia się m.in. bukmacher ETOTO.
Kto wcieli się w rolę Jamesa Bonda po Danielu Craig’u? Zobacz kursy ETOTO
Najnowsza, 25. odsłona przygód Agenta 007, ma być ostatnim występem Craig’a w kultowej roli. Po raz pierwszy w Jamesa Bonda wcielił się on w roku 2006 w filmie „Casino Royale”. Co prawda Brytyjczyk nie był wówczas aż tak wielką gwiazdą jak obecnie – nie był jednak również anonimowym aktorem. Grał wcześniej m.in. w „Drodze do zatracenia” i przede wszystkim w docenionym „Monachium”.
Craig był nieco innym Bondem niż jego poprzednicy. Przede wszystkim bardziej poważnym. Różnił się również wyglądem – trochę niższy, o innym kolorze włosów. Dlaczego to ważne? Choćby dlatego, że przy wyborze nowego aktora również mówi się o zmianie wizerunku głównego bohatera. Pojawiały się plotki, że Agent 007 mógłby mieć inny kolor skóry a nawet zostać kobietą. Kontrowersyjnie? Może i tak, ale od czasów pierwszych filmów z serii sporo się w światowym kinie zmieniło. Dlatego sam Bond także może nadal ewoluować.
Kto zdaniem ETOTO jest faworytem w wyścigu o rolę? Jednym z głównych kandydatów jest James Norton. To byłby klasyczny Bond. Wizualnie pasuje to „czasów przed Craigiem” i byłby pewnie spełnieniem marzeń wielbicieli starszych filmów. Sam aktor stwierdził jednak, że nic na ten temat nie wie i wszelkie doniesienia to jedynie plotki. Mimo to pozostaje w oczach specjalistów jednym z głównych kandydatów do angażu.
Norton grał m.in. w filmach „Obywatel Jones” czy „Małe kobietki”. Często pojawiał się również w serialach.
James Norton nowym Bondem – kurs 2.75
Kolejnym kandydatem jest Richard Madden. Aktora można kojarzyć z roli Robba Starka w serialu „Gra o Tron” czy z głównej roli w serialu „Bodyguard”. Madden to postać nieopatrzona jeszcze na wielkim ekranie, ale już mająca pewne sukcesy w świecie kina. Brzmi znajomo? Podobnie było w przypadku choćby Craiga. Z pewnością rola Jamesa Bonda byłaby sporą trampoliną dla młodego aktora. Wiele osób to właśnie w nim widzi głównego kandydata to przejęcia pałeczki po dotychczasowym gwiazdorze serii.
Richard Madden nowym Bondem – kurs 5.50
Na liście potencjalnych odtwórców roli Jamesa Bonda jest również Tom Hiddleston. To póki co najgłośniejsze nazwisko – w końcu 39-letni aktor zyskał sławę występując w filmach Marvela. Jego Loki to postać charakterystyczna i mająca powracać jeszcze w kolejnych produkcjach z uniwersum MCU (np. serial „Loki”). I tu pojawia się pytanie – czy angażowanie się w dwa projekty na tak dużą skalę jest możliwe?
Z drugiej strony Hiddleston sprawdził się nie tylko w produkcjach na bazie komiksów. Zwolennicy tego wyboru przytaczają choćby rolę w miniserialu „Nocny recepcjonista”.
Tom Hiddleston nowym Bondem – kurs 6.00
Sam Heughan – to kolejne nazwisko wymieniane w kontekście „nowego Bonda”. Szkot popularność zyskał rolą w serialu „Outlander” i jest kolejnym aktorem, który rolą Agenta 007 zyskałby bardzo dużo. Skąd jego kandydatura? Tu odpowiedzią jest… pochodzenie. Jednym z pomysłów jest by Bond znów był Szkotem. Wśród wymienionych tu aktorów ten warunek spełniają Heughan oraz Madden.
Sam Heughan nowym Bondem – kurs 7.00
Bukmacher w czołówce umieścił również nazwiska Jacka Lowdena i Michaela Fassbendera. Obaj zupełnie różni i obaj mogący zupełnie odmienić dotychczasowe postrzeganie kultowej postaci. Pierwszy to niespełna 30-letni aktor, który z pewnością byłby zupełnie nowym podejściem do Jamesa Bonda z racji młodego wieku. Fassbender z kolei byłby pierwszym odtwórcą roli urodzonym poza „kręgiem brytyjskim”. Jednak skoro Bond ma przejść rewolucję – to dlaczego by nie?
Jack Lowden lub Michael Fassbender nowym Bondem – kurs 9.00
Jeśli mowa o rewolucji w przypadku Jamesa Bonda, to warto wymienić również Idrisa Elbę. Gwiazda serialu „Luther”, aktor o uznanym nazwisku. Do tego mógłby być pierwszym czarnoskórym Agentem 007. O tym pomyśle także spekulowano już w mediach. Jeśli producenci zdecydują się na ten ruch, to Elba może być najpoważniejszym kandydatem.
Idris Elba nowym Bondem – kurs 10.00
W propozycjach bukmachera pojawiają się również nazwiska takich gwiazd jak: Tom Hardy, Cillian Murphy, Chris Hemsworth czy Henry Cavill.