W ubiegłym sezonie PKO BP Ekstraklasa zarówno Legia Warszawa, jak i Warta Poznań mogły być zadowolone ze swoich poczynań. Legioniści, co nigdy zaskoczeniem nie jest, sięgnęli po mistrzostwo, natomiast zespół z Wielkopolski zadziwił tym, że jako beniaminek szybko „wypisał się” z walki o utrzymanie, a do końca miał chrapkę na europejskie puchary. Warta ostatecznie zakończyła rywalizację na piątym miejscu w tabeli.
Nowa rzeczywistość
O ile można było zakładać, że kolejny sezon będzie dla Warty Poznań trudniejszy i wymagający – tak się dzieje – o tyle chyba nikt nie przewidywał, że Legia Warszawa wpadnie w tak głęboki dołek. Mistrz Polski 2020/2021 nie tylko jest już wykluczony z walki o najwyższe cele, ale na ten moment – na co ewidentnie wskazuje tabela – musi skupić się na walce o utrzymanie.
Podopieczni Aleksandara Vukovicia 2022 rok rozpoczęli od wygranej z Zagłębiem Lubin. To poprawiło ich sytuację w lidze, ale nie na tyle, aby wygrzebać się ze strefy spadkowej. Stołeczny klub z dorobkiem 18 punktów zajmuje 16. miejsce, które oznacza konieczność gry w barażach o utrzymanie. Jeszcze gorzej ma się Warta, której piłkarze zgromadzili o jedno oczko mniej, co w tabeli daje 17. pozycję.
Pójść za ciosem?
Przed niedzielnym starciem w Warszawie historia przemawia za Legią. Wprawdzie owa historia nie jest zbyt rozbudowana, bo na linii Legia – Warta tylko trzy razy dochodziło do bezpośrednich starć, to jednak niewątpliwie przemawiają one za warszawiakami. Wszystkie mecze rozgrywane były w latach 2020-2021 w ramach PKO BP Ekstraklasy. 3:0, 3:2, 2:0 – to wyniki spotkań pomiędzy tymi drużynami.
Kiedy odpali Pekhart?
Ostatnie miesiące niewątpliwie nie były łatwe dla Tomasa Pekharta, który był królem strzelców w sezonie 2020/2021. Za ciosem nie idzie w obecnej kampanii, w której do siatki rywali trafiał tylko trzykrotnie. Jego problemem była przede wszystkim kiepska forma, ale również fakt, że ówczesny trener Legii Warszawa, Czesław Michniewicz, większym zaufaniem darzył Mahira Emreliego. Nawet mimo to, że reprezentant Azerbejdżanu na swoim koncie zapisał zaledwie dwa trafienia. Go w Warszawie jednak już nie ma, przeniósł się do Dinama Zagrzeb. Dzięki temu pozycja czeskiego napastnika w zespole wzrosła. Wysokie są również jego notowania u bukmacherów, którzy widzą w nim najpoważniejszego kandydata do zdobycia bramki w meczu Legia – Warta.
Legia – Warta, PKO BP Ekstraklasa – kursy bukmachera STS:
Kto strzeli bramkę? Pekhart – 2.25
Kursy bukmacherskie na mecz Legia – Warta:
Betfan: Legia – 1.61, remis – 4.05, Warta – 5.30
STS: Legia – 1.55, remis – 4.25, Warta – 5.90
Fortuna: Legia – 1.62, remis – 4.15, Warta – 5.80
Etoto: Legia – 1.62, remis – 4.10, Warta – 5.25
Superbet: Legia – 1.65, remis – 3.90, Warta – 5.55
Fuksiarz: Legia – 1.63, remis – 4.00, Warta – 5.20
eWinner: Legia – 1.59, remis – 3.98, Warta – 5.79
Noblebet: Legia – 1.60, remis – 4.25, Warta – 6.00
PZBuk: Legia – 1.57, remis – 4.10, Warta – 6.00
Totalbet: Legia – 1.62, remis – 4.00, Warta – 5.20
Betclic: Legia – 1.61, remis – 4.10, Warta – 5.40
LVBet: Legia – 1.61, remis – 4.15, Warta – 6.40
Legia – Warta. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Legia Warszawa i Warta Poznań zagrają ze sobą w ramach 21. PKO BP Ekstraklasy. Starcie na Łazienkowskiej odbędzie się 13 lutego (niedziela) o godzinie 17:30. Transmisja będzie dostępna na antenach Canal+ Sport.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.