Wiele klubów może wpaść w poważne, finansowe tarapaty jeśli nie uda się dokończyć rozgrywek w obecnym sezonie. Z drugiej strony nie brakuje uznanych marek, które mimo sporego kryzysu nadal są gotowe wydać ogromne pieniądze na nowych zawodników. Legalny bukmacher Etoto zastanawia się – czy w letnim okienku transferowym (do 31.08.2020) zostanie przeprowadzony transfer za min. 100 mln Euro?
Stumilionowy transfer latem? Zobacz kursy Etoto
Na początku warto zaznaczyć, że letnie okienko transferowe może nie odbyć się w tradycyjny sposób. Ze względu na przesunięcie rozgrywek w większości krajów, możliwe jest także otwarcie lub zamknięcie okienka w innych terminach niż bywało to do tej pory. Etoto za „punkt graniczny” stawia jednak datę ostatniego dnia sierpnia. Do tego czasu – nawet przy sporym rozciągnięciu sezonu – ligi muszą już być rozstrzygnięte. W końcu rozgrywki 2020/21 nie mogą wystartować zbyt późno.
Jeśli jednak UEFA i FIFA dadzą zielone światło na wydłużenie okna transferowego, to być może największe hity poznamy dopiero we wrześniu. Wówczas bukmacher jednak nie będzie „zaliczał” takiej transakcji. To sytuacja prawdopodobna – menadżerowie i włodarze klubów będą bowiem kalkulować jeszcze dokładniej każdy swój ruch. Istnieje również możliwość, że paraliż w światowym futbolu wpłynie na rynek transferowy bardziej niż się spodziewamy. Z jednej strony część wielkich firm może skupić się przede wszystkim na utrzymaniu swoich obecnych graczy, którzy po obniżkach płac mogą przyjść… po podwyżki. Z drugiej kluby będące „nad przepaścią” mogą wyprzedawać zawodników poniżej ich wartości by zarobić cokolwiek.
Serwis Transfermarkt już teraz wyliczył, że łączna wartość aktywnych piłkarzy spadła o ponad 9 miliardów Euro. To kolejny powód, który pozwala wątpić w wielki transfer podczas najbliższego lata. Obok wydłużonego okna transferowego, mniejszych budżetów i spadającej wartości graczy – trzeba też pamiętać o tym, kogo tak naprawdę mamy „dostępnego na rynku”. Bo choć w ostatnich latach ceny za zawodników mocno poszły w górę, to nawet w normalnych realiach graczy za których ktoś zapłaciłby ponad 100 milionów byłoby pewnie kilkunastu.
I tu trzeba spojrzeć na temat z przeciwnego kierunku. Skoro jest tych kilkunastu – to czemu by transfer za 100 mln miał nie dojść do skutku? Tylko patrząc na sezon 2019/20 trzech graczy zmieniało klubowe barwy za taką kwotę lub wyższą. Eden Hazard zamienił Chelsea na Real Madryt (100 mln), Antoine Griezmann przeszedł z Atletico Madryt do FC Barcelony (120 mln) a w jego miejsce z Benfici przywędrował Joao Felix (120 mln). Szczególnie transfer tego ostatniego pokazuje, że młodzi gracze już na starcie „podbijają” swoją cenę samym wiekiem.
Kto zatem jest w gronie graczy, którzy mogą być gwiazdami transferu za minimum 100 mln w najbliższym okienku? Przede wszystkim warto wspomnieć o dwóch młodych piłkarzach – Kylian Mbappe i Jadon Sancho. Pierwszy był już bohaterem równie wysokiego transferu, a wiek nadal przemawia na jego korzyść. Nie jest tajemnicą, że chętnie młodego Francuza pozyskałby Real Madryt. W przypadku Sancho mówi się o jego powrocie do Anglii. Kilka klubów Premier League z pewnością stać na wydanie ogromnej kwoty na gracza Borussi Dortmund.
Wspomniany już Real Madryt ma jednak kilka pomysłów na spektakularny transfer. Kolejnym nazwiskiem na liście życzeń Królewskich jest Harry Kane. Jego wartość na stronie Transfermarkt wynosi obecnie 120 mln Euro. I to kwota bardzo realna w kontekście zmiany barw klubowych przez napastnika Tottenhamu. Sporo trzeba by zapłacić również za gwiazdy Manchesteru City. Raheem Sterling i Kevin De Bruyne z pewnością nie będą zadowoleni jeśli The Citizens zostaną wykluczeni z Ligi Mistrzów. Wówczas transfer stanie się dla nich priorytetem – jednak „za frytki” nikt ich nie sprzeda. Niewykluczone, że na pewne roszady kadrowe zdecyduje się Liverpool. Jeśli nowych wyzwań będzie chciał szukać choćby Sadio Mane, to również jest tutaj szansa na „cenowe szaleństwo”. Oczywistością jest także spora kwota za potencjalną przeprowadzę Neymara – FC Barcelona co prawda nie wyda aż 222 mln, jednak kwota powyżej 100 to absolutne minimum.
Na koniec warto wrócić do „młodych gniewnych”, których co prawda Transfermarkt wycenia nieco niżej, ale za których największe kluby mogą zechcieć wyłożyć 100 mln Euro. Mowa tu o Erlingu Haalandzie i Kaiu Havertzie. Tego pierwszego również bacznie obserwuje i kusi Real Madryt. Ten drugi to łakomy kąsek niemal dla wszystkich czołowych drużyn na świecie. Podsumowując – jest w kim wybierać i na kogo wydawać wielkie pieniądze.
Podczas okienka transferowego 2020 (do 31.08.2020) zostanie przeprowadzony transfer na kwotę min. 100 mln Euro? Kursy Etoto:
TAK – 2.10, NIE – 1.64
Bukmacher przy rozliczaniu tego zdarzenia bierze pod uwagę wartości według przytaczanej tu strony – transfermarkt.de. Warto też dodać, że wielokrotnie „szacowana wartość zawodnika” według portalu mocno różniła się od późniejszych kwot za jakie piłkarze zmieniali barwy klubowe. Często byłby to sumy znacznie większe.