Wyścig żółwi po mistrzostwo Hiszpanii dobiega końca i w sobotę będziemy mieli okazję oglądać ostatni akt tego widowiska. O godzinie 18:00 startuje kolejka kończąca zmagania, a w grze pozostały dwie ekipy z Madrytu – Atletico i Real. Oczywistym faworytem do mistrzostwa jest w tym momencie zespół Diego Simeone, który zmierzy się z walczącym o utrzymanie Valladolid. Do Madrytu na starcie z Realem przyjeżdża z kolei Villarreal, który również ma jeszcze o co walczyć. Bukmacherzy, co oczywiste, za faworytów w obu starciach uważają ekipy walczące o mistrzostwo.
Królewski rollercoaster
Przedziwny był to sezon w wykonaniu podopiecznych Zidane’a. Huśtawka nastrojów, jaką przeżywali kibice królewskich była nieprawdopodobna. W pewnym momencie sezonu wydawało się, że są o krok od wyeliminowania już w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a kwestia walki o mistrzostwo Hiszpanii jest rozstrzygnięta, bo strata do Atletico była tak wielka. Wtedy ciężar gry na swoje barki wzięli liderzy zespołu – Benzema, Modrić, Kroos i Casemiro, którzy sprawili, że kibice Realu mogli uwierzyć nawet w podwójną koronę. Finalnie Real odpadł w półfinale Ligi Mistrzów, gdzie był zdecydowanie słabszy od Chelsea, a w lidze, choć odrobił niemal całą stratę, to jednak na kolejkę przed końcem losy mistrzostwa są w rękach ich lokalnych rywali. Kursy bukmacherskie zresztą dość jasno wskazują, że zdecydowanie bliżej końcowego triumfu są zawodnicy Atletico.
Kto zostanie mistrzem Hiszpanii? – kursy bukmachera STS
Atletico Madryt – 1.20, Real Madryt – 4.50,
Villarreal tanio skóry nie sprzeda
Piłkarze z Villarreal jednak nie położą się przed utytułowanym rywalem, wszak wciąż mają o co walczyć. W tym momencie zajmują miejsce gwarantujące udział w Conference League, ale ich apetyty są na pewno większe. Wciąż mogą awansować na lokatę, która pozwoli zagrać w Lidze Europy. Nie można jednak zapominać, że Villarreal czeka jeszcze gra w finale tych rozgrywek, gdzie zmierzą się z Manchesterem United, a to spotkanie już 26 maja w Gdańsku. Pozostaje więc pytanie, czy rzucą oni wszystkie siły na sobotnie starcie z Realem, czy może będą chcieli się oszczędzać przed bojem z Czerwonymi Diabłami.
Historia po stronie Realu
Gdyby wyciągać wnioski z dotychczasowych potyczek obu ekip, można by wysnuć teorię, że czeka nas dość wyrównany mecz, ze sporą liczbą bramek. Choć u bukmacherów zdecydowanym faworytem są gospodarze. W 10 dotychczasowych meczach 4 razy górą był Real, a tylko raz Villarreal. W dodatku aż 7 razy padały co najmniej 3 bramki.
Kursy bukmacherskie na mecz Real Madryt – Villarreal
STS: Real – 1.45, remis – 4.85, Villarreal – 6.50
Betfan: Real – 1.46, remis – 4.95, Villarreal – 6.20
Fortuna: Real – 1.45, remis – 4.86, Villarreal – 6.80
Etoto: Real – 1.48, remis – 5.00, Villarreal – 6.20
NobleBet: Real – 1.42, remis – 5.20, Villarreal – 7.00
Superbet: Real – 1.47, remis – 5.00, Villarreal – 6.65
PZBuk: Real – 1.40, remis – 5.20, Villarreal – 6.75
Totalbet: Real – 1.48, remis – 4.90, Villarreal – 6.00
Betclic: Real – 1.45, remis – 4.90, Villarreal – 6.00
LVBet: Real – 1.42, remis – 5.10, Villarreal – 7.00
Real – Villarreal. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Mecz w sobotę, 22 maja. Początek o godzinie 18:00. Do obejrzenia na sportowych kanałach Canal+.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.