Kapitan Reprezentacji Polski i gwiazda Bayernu Monachium może wkrótce zmienić klub. Robert Lewandowski ma odejść w letnim oknie transferowym do FC Barcelony. Czy taki transfer jest możliwy? Bukmacherzy mogą wkrótce ogłosić kursy na ewentualny transfer „Lewego”, bo plotek pojawiło się już całkiem sporo. Jeśli tak się stanie, poinformujemy o tym.
„Lewy” obiera kierunek Hiszpania?
Bayern Monachium i Robert Lewandowski są od siebie coraz dalej. Czy Polak wkrótce zamieni Niemcy i jej Bundesligę na słoneczną Hiszpanię? Taki ruch jest możliwy, i to już podczas najbliższego okna transferowego. Plotki na temat niezadowolenia „Lewego” z ostatnich miesięcy w Bayernie spływają z wielu źródeł. Za moment do boju może ruszyć menager Lewandowskiego, Pini Zahavi, a sam kapitan Reprezentacji Polski być może zmieni klub.
Kto będzie nowym pracodawcą „Lewego”? Głośno mówi się o… FC Barcelonie. To może dziwić, bo w przeszłości Robert Lewandowski łączony był z innym gigantem La Liga, Realem Madryt. Obecnie jednak pogłoski na temat „Lewego” w zespole Barcy nabierają tempa.
Czy bukmacherzy powinni już szykować kursy na ewentualny transfer? Na razie jest sporo niewiadomych, ale lada dzień sytuacja może zacząć się krystalizować. Pewne jest jedno. Robert Lewandowski nie jest skłonny przedłużać umowy z obecnym klubem, Bayern Monachium latem będzie miał ostatnią szansę zarobić na transferze Polaka, FC Barcelona nieśmiało puszcza oko w kierunku „Lewego”.
Aby FC Barcelona mogła sprowadzić do siebie Lewandowskiego musi wydarzyć się sporo rzeczy, ale w tym momencie właśnie Barca wyrasta na zdecydowanego faworyta w wyścigu o pozyskanie napastnika, który mógłby pomóc w budowaniu nowej drużyny na Camp Nou.
Jednak nie Real Madryt?
Informacje o tym, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla Roberta Lewandowskiego jest FC Barcelona mogą nieco dziwić tych, którzy śledzą plotki transferowe na temat „Lewego” od dłuższego czasu.
W przeszłości napastnik Bayernu Monachium był łączony z przenosinami do największego rywala Barcy, którym jest Real Madryt. Specjalnie po to zatrudniony miał być Pini Zahavi, który miał odpowiadać za transfer Polaka do zespołu Królewskich.
Pierwszy kontakt na linii Robert Lewandowski – Real Madryt odbył się w 2014 roku. Wówczas Polakowi kończył się kontrakt z Borussią Dortmund. Ostatecznie jednak zamiast do stolicy Hiszpanii, „Lewy” trafił do Bawarii. Kolejne podchody pod sprowadzenie Lewandowskiego ekipa Królewskich robiła w dwa lata później, ale ostatecznie z transferu nic nie wyszło. Robert Lewandowski chciał jednak przenieść się do Realu, gdy nie był zadowolony z sytuacji w obecnym klubie. W tym celu, jak już wspomnieliśmy, zatrudnił Zahaviego. Menager miał wypracować porozumienie między klubami, jednak koniec końców udało mu się „tylko” załatwić napastnikowi solidną podwyżkę w Bayernie.
Obecnie Real Madryt ma już raczej inne priorytety transferowe, a Robert Lewandowski nie do końca wpisuje się w obecną politykę zatrudnienia wprowadzaną przez Florentino Pereza. Nie mniej jednak, to właśnie saga transferowa na linii Bayern Monachium – Robert Lewandowski – Real Madryt rozgrzewała kibiców przez kilka kolejnych lat.
Wydawało się nawet, że przejście Lewandowskiego do Realu to sprawa z gatunku „must-have”. Bukmacherzy mogli śmiało typować takie rozstrzygnięcie, ale jak pokazała historia, ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Kierunek hiszpański, a przede wszystkim wspominany już Real Madryt, były marzeniem kapitana Reprezentacji Polski od dawna. Skoro z Realem Madryt się nie udało, i trudno będzie o nagły zwrot w tej sprawie, to być może FC Barcelona będzie nowym celem dla Polaka, który chce opuścić Niemcy.
Możliwe kierunki dla Polaka
O tym, że Robert Lewandowski chce opuścić Bayern Monachium świadczy kilka kwestii. Polak nie chce przedłużać umowy, bo czuje się niedoceniony przez klub z Monachium. Ponadto nie dogaduje się zbyt dobrze z władzami klubu, a także – jak donoszą media – z nowym trenerem. Czarę goryczy miała przelać nie tylko opieszałość Bayernu z proponowaniem nowego kontraktu, ale także szukanie następny Lewandowskiego. W tym celu Bayern Monachium miał sondować sytuację Erlinga Haalanda.
FC Barcelona cały czas ma problemy finansowe, które mogą stanąć na drodze „Lewego” do przejścia na Camp Nou. Wspomnieliśmy już wyżej, że Real Madryt raczej nie będzie już skłonny brać do klubu zawodnika w wieku Roberta Lewandowskiego. Zatem jeśli nie Hiszpania, to gdzie mógłby trafić kapitan Reprezentacji Polski?
Jeśli bukmacherzy przygotują kursy na taki transfer, a to może zdarzyć się wkrótce, to na potencjalnej liście powinny pojawić się takie kluby jak PSG, Chelsea, Manchester City, Manchester United czy Liverpool.
Jak widać, jeśli nie kierunek hiszpański, to najwięcej do powiedzenia mogą mieć czołowe zespoły Premier League. W przypadku Liverpoolu czy Manchesteru City sprawa jest prosta. To obecnie dwie najlepsze drużyny w Anglii, do tego trenują je starzy znajomi „Lewego” – Jurgen Klopp i Pep Guardiola.
Z pewnością taka propozycja mogłaby być kusząca dla Polaka, który chciałby poszukać nowych wyzwań. Szanse na transfer do Manchesteru United czy Chelsea także są. W przypadku Czerwonych Diabłów sporo będzie jednak zależało od tego, jak drużyna z Old Trafford zakończy sezon. Ewentualny brak awansu do Ligi Mistrzów może zniechęcić Roberta Lewandowskiego do tego projektu. Z kolei londyńska Chelsea „przejechała się” na powrocie Romelu Lukaku. Jeśli zatem szukać wzmocnień w linii ataku, to Lewandowski może być dobrym kandydatem. Choć tu także sporo zależy od np. układu właścicielskiego zespołu ze Stamford Bridge.
W kontekście transferu „Lewego” wspomina się także Paris-Saint Germain. Tym bardziej, że klub ma opuścić Kylian Mbappe. Perspektywa gry w Paryżu, z Leo Messim i resztą gwiazd, to ciekawa opcja. Tym bardziej, że na pewno PSG będzie chciało włączyć się w kolejnym roku do walki o Ligę Mistrzów.
*************
Kursy bukmacherskie na ewentualny transfer Roberta Lewandowskiego powinny pojawić się w najbliższym czasie. Jeśli tak się stanie, to zaprezentujemy tego typu zakłady bukmacherskie na naszej stronie.