Manchester City za sprawą ostatnich meczów w Premier League wyrósł na najpoważniejszego kandydata do zdobycia tytułu mistrza Anglii. Podopieczni Pepa Guardioli oczywiście także przed sezonem byli w gronie zespołów, którym prognozowano walkę o najwyższe cele, ale podobnie było w przypadku kilku innych drużyn. Popularni „The Citizens” mają na swoim koncie zwycięską serię, która wywindowała ich na pierwsze miejsce w tabeli Premier League. City, w środę, w ramach 20. kolejki Premier League, powalczą o przedłużenie wspomnianej serii.
Zakończyć rok zwycięstwem
Nie ma wątpliwości co do tego, że najlepszym sposobem, na zakończenie zmagań w roku kalendarzowym, jest wygranie ostatniego meczu. Dla piłkarzy Manchesteru City oznaczałoby to podwójną radość, bowiem na ten moment mogą się pochwalić dziewięcioma wygranymi z rzędu w Premier League. Ostatnimi, którzy znaleźli sposób na ich pokonanie, są zawodnicy Crystal Palace – miało to miejsce 30 października, co oznacza, że zespół z Manchesteru nie zaznał porażki w lidze od dwóch miesięcy. Taki stan rzeczy spowodował, że City obecnie są wyraźnym liderem Premier League; mają na swoim koncie 47 punktów, a ich przewaga nad Liverpoolem i Chelsea wynosi sześć punktów (ci pierwsi mają jeden mecz zaległy).
O ile drużyna z Manchesteru w środę będzie grać wyłącznie o pełną pulę, tak Brentford wzięłoby w ciemno jakąkolwiek zdobycz punktową. Beniaminek Premier League to obecnie 12. klub w tabeli Premier League. Na zdobycz 20 punktów złożyło się pięć wygranych, pięć remisów oraz siedem porażek. Dla popularnych „Pszczół” będzie to szczególny mecz – nie tylko dlatego, że na Brentford Community Stadium przyjedzie aktualnie najlepsza drużyna na Wyspach Brytyjskich, ale również ze względu na fakt, iż będzie to pierwsze w historii oficjalne starcie między tymi zespołami.
Naładowane magazynki
Pełen podziw musi budzić zwycięska seria Manchesteru City, ale na uwagę zasługuje także ofensywna skuteczność piłkarzy Pepa Guardioli, którzy w ostatnich trzech spotkaniach zdobyli 17 bramek. Rysą na szkle może być to, że w starciu z Leicester City stracili trzy bramki (6:3), podczas gdy we wcześniejszych trzech meczach zachowali czyste konto.
Ofensywna siła „Obywateli” opiera się przynajmniej na kilku zawodnikach, dlatego też, bukmacherzy w meczu z Brentford równe szanse na trafienie do siatki dają trzem piłkarzom.
Premier League, Brentford – Manchester City, kto strzeli bramkę – kursy bukmachera STS:
Kevin de Bruyne – 2.25, Raheem Sterling – 2.25, Riyad Mahrez – 2.25
Kursy bukmacherskie na mecz Brentford – Manchester City:
Betfan: Brentford – 17.00, remis – 7.50, City – 1.16
STS: Brentford – 16.75, remis – 7.00, City – 1.18
Fortuna: Brentford – 17.50, remis – 7.30, City – 1.18
Etoto: Brentford – 17.00, remis – 7.75, City – 1.18
Superbet: Brentford – 16.50, remis – 7.50, City – 1.18
Fuksiarz: Brentford – 15.00, remis – 7.30, City – 1.17
eWinner: Brentford – 16.48, remis – 7.33, City – 1.16
Noblebet: Brentford – 22.00, remis – 8.50, City – 1.18
PZBuk: Brentford – 16.00, remis – 8.50, City – 1.16
Totalbet: Brentford – 16.00, remis – 7.40, City – 1.18
Betclic: Brentford – 17.00, remis – 7.60, City – 1.16
LVBet: Brentford – 17.00, remis – 7.80, City – 1.18
Brentford – Manchester City. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Mecz pomiędzy Brentford a Manchesterem City odbędzie się w najbliższą środę (29 grudnia), a pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 21:15. Transmisja będzie dostępna w stacji Canal+ Sport.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.