Iga Świątek wyśmienicie radzi sobie w tegorocznej edycji Australian Open. Nie umknęło to ekspertom, w oczach których pozycja naszej rodaczki stała się jeszcze mocniejsza i jej notowania w kontekście walki o tytuł są coraz wyższe. Raszynianka w poniedziałek powalczy o awans do ćwierćfinału – na jej drodze stanie Sorana-Mihaela Cirstea.
Wielkoszlemowe Australian Open nie jest turniejem, w którym roi się od niespodziewanych rezultatów. Główne faworytki, czyli Ashleigh Barty, Aryna Sabalenka, Iga Świątek czy Simona Halep nadal pozostają w grze o najwyższe cele. Reprezentantka Polski nieprzypadkowo znalazła się w tym gronie, bowiem styl, w jakim wygrała trzy pierwsze mecze w Melbourne, potwierdził jej wysokie aspiracje. Aktualnie dziewiąta zawodniczka rankingu WTA w drodze do najlepszej „16” nie straciła seta.
W kolejnym spotkaniu, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału – w którym Swiątek podczas Australian Open jeszcze nie miała okazji grać – na jej drodze stanie Sorana-Mihaela Cirstea, która dojściem do 1/8 finału powtórzyła swój najlepszy rezultat w imprezach wielkoszlemowych.
Od lat w elicie
Reprezentantka Rumunii nie jest zawodniczką, która w bije się o najwyższe cele w najważniejszych turniejach, ale mowa o tenisistce, która po raz ostatni sezon poza TOP 100 zakończyła w 2015 roku i było to spowodowane wyłącznie problemami zdrowotnymi. 31-latka na swoim koncie ma dwa wygrane turnieje – smaku pierwszego triumfu zaznała w 2008 roku w Taszkiencie, a na drugi sukces czekała 13 lat – w 2021 roku okazała się najlepsza w Istambule. Tak, jak już wspomniano powyżej, w imprezach wielkoszlemowych jej najlepszym rezultatem jest czwarta runda, do której dochodziła w Australian Open oraz w French Open. Cirstea obecnie plasuje się na 38. miejscu w rankingu WTA, a najwyżej była notowana na 21. pozycji. Tenisistka w Melbourne jak dotychczas radzi sobie wyśmienicie. Jest sprawczynią dwóch niespodzianek, bo tak należy określić wyeliminowanie Petry Kvitovej, czy aktualnie 11. na świecie, Anastazji Pawliuczenkowej.
Dla obu tenisistek będzie to mecz, w którym postarają się poprawić swój bilans dotyczący występów w czwartych rundach turniejów wielkoszlemowych. O ile Świątek dwukrotnie wygrywała w tej fazie, to jednak poniosła także pięć porażek. Natomiast reprezentantka Rumunii czeka na pierwszą wygraną – jak dotychczas przegrała oba mecze o ćwierćfinał. Bukmacherzy większe szanse na zameldowanie się w ćwierćfinale dają tenisistce z Polski.
Kursy bukmacherskie na mecz Świątek – Cirstea
Betfan: Świątek – 1.16, Cirstea – 4.90
STS: Świątek – 1.18, Cirstea – 4.90
Fortuna: Świątek – 1.19, Cirstea – 5.60
Etoto: Świątek – 1.19, Cirstea – 5.00
Superbet: Świątek – 1.18, Cirstea – 5.15
Fuksiarz: Świątek – 1.17, Cirstea – 5.10
eWinner: Świątek – 1.17, Cirstea – 5.20
Noblebet: Świątek – 1.20, Cirstea – 5.85
PZBuk: Świątek – 1.16, Cirstea – 5.50
Totalbet: Świątek – 1.18, Cirstea – 5.00
Betclic: Świątek – 1.17, Cirstea – 5.20
LVBet: Świątek – 1.16, Cirstea – 5.00
Świątek – Cirstea. Kiedy mecz? Gdzie oglądać?
Reprezentantka Polski i jej rumuńska oponentka w poniedziałek będą miały okazję zaprezentować się na drugim, co do ważności korcie obiektu Melbourne Park, Margaret Court Arena. Spotkanie rozpocznie się nie wcześniej, jak o godzinie 7:30 czasu polskiego i będzie transmitowane w Eurosporcie 1.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.