Mundial w Katarze wkroczył w ostateczną fazę. Znane są już cztery drużyny, które stoczą walkę o medale. W pierwszym półfinale turnieju żądna sukcesu Argentyna zmierzy się z nieobliczalną Chorwacją, która wyeliminowała już jedną południowoamerykańską ekipę z gry. Kto będzie górą? Kto zamelduje się w wielkim finale? Na kogo stawiają bukmacherzy? Oto kursy bukmacherskie przed meczem Argentyna – Chorwacja podczas mistrzostw świata 2022.
Argentyna po gorącym spotkaniu wyeliminowała Holandię
Reprezentacja prowadzona przez Lionela Scaloniego w ćwierćfinałowym meczu stanęła naprzeciw rozpędzającej się drużyny Holandii. Mecze pomiędzy obiema drużynami zawsze toczone były w wyjątkowo gorącej atmosferze, dlatego wyznaczenie do prowadzenia tak zaciętego pojedynku Antonio Mateu Lahoza mogło zwiastować dodatkowe podkręcenie temperatury starcia. Tak też właśnie się stało. Hiszpański arbiter nie panował nad tym, co dzieje się na boisku, na lewo i prawo rozdawał żółte (i czerwone) kartki, a na dodatek pozwalał na prowokacje jednej i drugiej strony.
Choć obie drużyny postawiły na walkę fizyczną, to nie zabrakło w tym meczu efektownego futbolu. W pierwszej połowie Lionel Messi obsłużył pięknym prostopadłym podaniem Nahuela Molinę, który celnym strzałem wyprowadził Albicelestes na prowadzenie. W drugiej połowie najlepszy argentyński piłkarz zdobył gola z rzutu karnego i od tego czasu Holandia jakby się przebudziła. Kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gru Oranje zdołali zdobyć gola kontaktowego, a w ostatniej minucie doliczonego doprowadzili do remisu, kompletnie zaskakując pomysłowym rozegraniem rzutu wolnego defensywę mistrzów Copa America i ich bramkarza – Emiliano Martineza.
To jednak na nic się zdało, bo w karnych jak w transie bronił wspomniany Emiliano Martinez. Odbił dwa pierwsze uderzenia Holendrów, a gole na wagę awansu dołożyli Lionel Messi, Leandro Paredes, Gonzalo Montiel i Lautaro Martinez.
Chorwacja odprawiła z kwitkiem głównego kandydata do tytułu
Zespół wicemistrzów świata był przez bukmacherów skazywany na pożarcie przez reprezentację Brazylii, która celowała w powrót na szczyt po 20 latach mundialowej posuchy. Jednak Zlatko Dalić w doskonały sposób rozpracował ofensywne zapędy Canarinhos. Zespół z Ameryki Południowej nie mógł czarować dryblingami i grą na jeden kontakt, tak jak to miało miejsce w meczu ⅛ finału mundialu przeciwko Korei Południowej. Chorwaci choć nie oddali w regulaminowym czasie gry celnego strzału na bramkę, to bardzo dobrze organizowali się w defensywie, a gdy już rywalom udało się pokonać ich zasieki, to cuda w bramce wyprawiał Dominik Livaković, który już teraz kandyduje do miana golkipera turnieju.
W dogrywce jednak w końcu skapitulował. Luka Modrić odpuścił krycie, Brazylijczycy zagrali na jeden kontakt, Borna Sosa został przepchnięty przez Neymara, który minął jeszcze Dominika Livakovicia i trafił do siatki. Gdy wydawało się, że spotkanie jest już rozstrzygnięte, Vatreni przeprowadzili jedną jedyną akcję, która zakończyła się celnym strzałem na bramkę. Mislav Orsic popędził lewą flanką, zagrał przed pole karne, gdzie bez przyjęcia uderzył Bruno Petkovic i doprowadził do wyrównania oraz konkursu jedenastek.
W niej bezbłędni byli strzelający Chorwaci, z kolei Dominik Livaković odbił strzał Rodrygo i wygrał pojedynek z Marquinhosem (trafił w słupek) i sensacyjnie Chorwacja zameldowała się w półfinale turnieju.
Obie drużyny grały już ze sobą na mistrzostwach świata
Argentyna i Chorwacja mają za sobą już starcia podczas najważniejszej piłkarskiej imprezy, jednak za każdym razem stawały naprzeciw siebie w fazie grupowej. W 1998 roku górą byli Albicelestes, którzy wygrali po golu Mauricio Pinedy, ale 20 lat później Ogniści wzięli srogi rewanż, który prawie doprowadził do wyeliminowania Argentyny z rosyjskich mistrzostw. Gole zdobyli Ante Rebić, Luka Modrić i Ivan Rakitić.
Bukmacherzy typują wygraną i awans do finału Argentyny
Choć Chorwacja wyeliminowała już jedną latynoską ekipę, to bukmacherzy twierdzą, że teraz karta się odwróci i europejski zespół polegnie na placu boju.
Kursy bukmacherskie na mecz Argentyna – Chorwacja
Betfan: Argentyna – 1.89, remis – 3.30, Chorwacja – 4.60
Fortuna: Argentyna – 1.88, remis – 3.45, Chorwacja – 4.90
Superbet: Argentyna – 1.85, remis – 3.40, Chorwacja – 4.75
Etoto: Argentyna – 1.89, remis – 3.40, Chorwacja – 4.80
Noblebet: Argentyna – 1.80, remis – 3.40, Chorwacja – 5.45
STS: Argentyna – 1.87, remis – 3.40, Chorwacja – 4.95
Fuksiarz: Argentyna – 1.85, remis – 3.45, Chorwacja – 4.90
<< Ranking legalnych bukmacherów w Polsce >>
Mistrzostwa świata Katar 2022. Argentyna – Chorwacja. Kiedy mecz? Gdzie oglądać? Kto komentuje?
Półfinał mundialu pomiędzy Argentyną a Chorwacją zostanie rozegrany 13 grudnia o godzinie 20:00 na Lusail Stadium w Lusajl. Transmisję przeprowadzą TVP 1 i TVP Sport, a o komentarz zadbają Jacek Laskowski i Robert Podoliński.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.