Typuje: maders
ITF Los Angeles, turniej debla
Hunter Johnson / Yates Johnson – Emilio Nava / Eduardo Nava 1
– kurs ok. 1.40, bukmacherzy: STS – 1.40, Forbet – 1.40, Betfan – 1.38
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 00:15
ITF Los Angeles, turniej debla
Geoffrey Blancaneaux / Florian Lakat – Govind Nanda / Dennis Novikov 1
– kurs ok. 2.30, bukmacherzy: STS – 2.30, Forbet – 2.32, Betfan – 2.26
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 01:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Forbet: 1.40 x 2.32 = 3.25
STS: 1.40 x 2.30 = 3.22
Betfan: 1.38 x 2.26 = 3.12
Analiza typowanych meczów
Hunter Johnson / Yates Johnson – Emilio Nava / Eduardo Nava
Nie będę usiłował ukrywać, iż Hunter Johnson i Yates Johnson są moimi ulubieńcami – kilka razy miałem okazję oglądać ich mecze, udało się nawet w Polsce – uważam, że przy odrobinie szczęścia posiadają odpowiedni potencjał do tego, aby namieszać na poziomie ATP Challenger Tour. Ten rok powinien być dla nich kluczowy, dlatego uważam, że od początku pójdą do przodu i wkrótce będą mogli się skupić na grze tylko na tym poziomie, bez konieczności schodzenia do zawodów ITF. Eduardo Nava i Emilio Nava to bracia, którzy na zawodowych kortach radzą sobie z mieszanym skutkiem – lepiej idzie temu młodszemu, Emilio, który po juniorskich sukcesach postara się przenieść te wyniki na główny tour. Sukcesu nie przewiduję mu jednak w deblu w Los Angeles, gdzie Johnson brothers mogą być przeszkodą nie do przejścia.
Geoffrey Blancaneaux / Florian Lakat – Govind Nanda / Dennis Novikov
Po raz drugi w tym tygodniu typuję przeciwko parze Govind Nanda / Dennis Novikov – mówiąc wprost: nie jestem przekonany do tej pary, dlatego po raz kolejny poszukam szczęścia, mając przy tym argumenty w postaci umiejętności ich rywali. Geoffrey Blancaneaux i Florian Lakat to francuscy tenisiści, którzy wprawdzie razem grają dopiero po raz pierwszy, to obaj, w pojedynkę, osiągali dobre wyniki w deblu. Szczególnie ciekawy w tym sezonie jestem Lakata, który właśnie w grze podwójnej radzi sobie lepiej, niż w singlu, dlatego będzie musiał wszystko postawić na jedną kartę. Rok zaczyna w ITFach, ale jestem pewnie, że przy odpowiednim doborze partnerów, będzie go stać na grę w poważniejszych imprezach. Wraz z rodakiem nie skreślałbym ich w meczu z Nandą i Novikovem, którzy bez wątpienia są do pokonania.