Typuje: maders
ITF Aktobe, turniej debla
Timur Khabibulin / Yaraslav Shyla – Timur Maulenov / Denis Yevseyev 1
– kurs ok. 1.55, bukmacherzy: STS – 1.55, Forbet – 1.56, Betfan – 1.54
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 12:00
ITF Palmanova, turniej debla
Jonathan Eysseric / Maxime Mora – Antonio March / Tiffon Martin 1
– kurs ok. 1.77, bukmacherzy: STS – 1.80, Forbet – 1.77, Betfan – 1.75
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 15:30
ATP Challenger Bengaluru, turniej debla
Jonathan Erlich / Andrei Vasilevski – Lukas Rosol / Yuichi Sugita 1
– kurs ok. 1.34, bukmacherzy: STS – 1.35, Forbet – 1.31, Betfan – 1.34
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 12:00
ATP Challenger Cherbourg, turniej debla
Dan Added / Albano Olivetti – Zdenek Kolar / Marco Trungelliti 1
– kurs ok. 1.68, bukmacherzy: STS – 1.70, Forbet – 1.64, Betfan – 1.68
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 16:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
STS: 1.55 x 1.80 x 1.35 x 1.70 = 6.40
Betfan: 1.54 x 1.75 x 1.34 x 1.68 = 6.07
Forbet: 1.56 x 1.77 x 1.31 x 1.64 = 5.93
Analiza typowanych meczów
Timur Khabibulin / Yaraslav Shyla – Timur Maulenov / Denis Yevseyev
Timur Khabibulin i Yaraslav Shyla to duet stworzony z dwóch solidnej klasy deblistów, którzy na poziomie ITF mają sobie niewielu równych. Obaj skupiają się na grze podwójnej, w przeszłości z sukcesami grali na poziomie ATP Challenger Tour. Białorusin po roku przerwy od gry wraca do rywalizacji i tym można tłumaczyć wysokie kursy bukmacherów. Timur Maulenov i Denis Yevseyev to na dobrą sprawę para złożona z jednego niezłego deblisty i zawodnika, który jest promowany przez rodzimą federację, gdzie tylko się da. Nie tylko umiejętności, ale również warunki (twarda nawierzchnia w hali) przemawia za duetem Khabibulin / Shyla, który moim skromnym zdaniem mógłby z powodzeniem rywalizować nawet w Challengerach. Myślę, że Shyla po kilku miesiącach wróci do tych rozgrywek.
Jonathan Eysseric / Maxime Mora – Antonio March / Tiffon Martin
Jonathan Eysseric jeszcze kilkanaście miesięcy temu był deblistą z TOP 100 i regularnie brał udział w imprezach wielkoszlemowych, a teraz odbudowuje się w Futuresach – wynika to z ubiegłorocznych problemów – zdrowotnych oraz tych z formą stricte tenisową. Umiejętności się jednak nie zapomina i gdy taki deblista, jak Eysseric przystępuje do meczów w grze podwójnej w turniejach ITF, to jego para z miejsca ma handicap nad rywalami. Jego partner, Maxime Mora, to nie jest gracz skupiający się na deblu, ale odnoszący w tej rywalizacji przyzwoite wyniki. Antonio March i Tiffon Martin są na podobnym poziomie, co młodszy z Francuzów, więc najwięcej będzie zależeć od Eysserica.
Jonathan Erlich / Andrei Vasilevski – Lukas Rosol / Yuichi Sugita
Lukas Rosol i Yuichi Sugita to jedni z niewielu singlistów, którzy aż tak bardzo stronią od rywalizacji deblowej. Nie dość, że grają w debla bardzo mało, to jeszcze, jak już przystępują do tej rywalizacji, to radzą sobie naprawdę słabo. Z jednej strony na pewno wynika to z braku presji na grę podwójną, a z drugiej z braku inklinacji deblowych, takich jak chociażby dobra gra pod siatką. W ćwierćfinale w Bengaluru ich rywalami będą Jonathan Erlich i Andrei Vasilveski – chcąc porównywać – wręcz debliści z innej planety. Nie wyobrażam sobie innego rezultatu, jak zwycięstwo izraelsko-białoruskiej pary.
Dan Added / Albano Olivetti – Zdenek Kolar / Marco Trungelliti
Dan Added i Albano Olivetti meczem w pierwszej rundzie turnieju ATP Challenger w Cherbourgu potwierdzili, że warto było im zaufać. Okazali się lepsi od wyżej notowanych rywali, prezentując przy tym dobrą dawkę debla. W ćwierćfinale ich rywalami będą Zdenek Kolar i Marco Trungelliti. O ile ten pierwszy nieźle łączy obowiązki singlisty z deblistą, tak Argentyńczyk raczej zawodzi w deblu, a dodatkowo warunki halowe niekoniecznie pasują pod jego styl gry. Jeśli Added wraz z Olivettim zagrają na podobnym poziomie, co w środę, to jestem pewny ich wygranej.