Typuje: maders
ATP Challenger Tour w Nottingham, turniej singla
James Duckworth – Go Soeda 1
– kurs ok. 1.85, bukmacherzy: STS – 1.85, Totalbet – 1.82, Forbet – 1.83
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 13:30
ATP s’Hertogenbosch, turniej debla
Dominik Inglot / Austin Krajicek – Alex de Minaur / David Vega-Hernandez 1
– kurs ok. 1.35, bukmacherzy: STS – 1.37, Totalbet – 1.37, Forbet – 1.34
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 14:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
STS: 1.85 x 1.37 = 2.53
Totalbet: 1.82 x 1.37 = 2.49
Forbet: 1.83 x 1.34 = 2.45
Analiza typowanych meczów
James Duckworth – Go Soeda
Bukmacherzy w meczu Jamesa Duckwortha z Go Soedą nie wytypowali wyraźnego faworyta i trudno dyskutować z taką decyzją. Wydaje się to być typowy mecz 50/50, w którym pojedyncze piłki zadecydują o triumfie któregoś z nich. Osobiście zapatruję się na typ w stronę Australijczyka, który od zawsze zachwycał mnie swoją dobrą grą na kortach trawiastych. Jego styl gry idealnie pasuje na szybkie trawniki, gdzie preferowana taktyka to ofensywne zagrania. Również o Soedzie nie można powiedzieć złych słów – Japończyk w ostatnich tygodniach wszedł na wyższy poziom i zanotował kilka niezłych występów. Ta analiza nie będzie podparta czysto tenisowymi argumentami. Po prostu uważam, że reprezentant Australii będzie miał w piątek więcej szczęścia i przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Dominik Inglot / Austin Krajicek – Alex de Minaur / David Vega-Hernandez
Zarówno Dominik Inglot i Austin Krajicek, jak i Alex de Minaur wraz z Davidem Vegą-Hernandezem, obecnie nie tworzą stałych par deblowych, a raczej występują ze sobą sporadycznie. O ile jednak Brytyjczyk i Amerykanin mogą na dłużej złączyć siły, tak w przypadku drugiej pary nic na to nie wskazuje. De Minaur i Vega-Hernandez to dobrze koledzy, znający się z treningów w jednej z hiszpańskiej akademii. Ten drugi postawił wszystko na debla, za to de Minaur ma przed sobą przynajmniej kilka lat gry na najwyższym poziomie. Razem występują tylko wówczas, gdy Australijczyk potrzebuje ogrania przed jakimś turniejem – podsumowując: tych okazji nie ma zbyt dużo. W s’Hertogenbosch jak na razie radzą sobie nadzwyczajnie dobrze, co nie było takie oczywiste, gdyż korty trawiaste nie są ulubioną nawierzchnią żadnego z nich. W piątek czeka ich jednak jak dotychczas najpoważniejszy mecz z najbardziej wymagającymi rywalami. Doświadczenie Inglota i Krajicka jest ogromne, a dodatkowo posiadają wszelkie predyspozycje do skutecznej gry na trawie. Jeśli mecz zakończy się innym rezultatem, niż wygraną brytyjsko-amerykańskiego duetu, to będę bardzo zaskoczony.