Typuje: maders
ATP Challenger Las Vegas, turniej debla
Mitchell Krueger / Blaz Rola – John-Paul Fruttero / Taro Daniel 1
– kurs ok. 1.97, bukmacherzy: STS – 2.00, Forbet – 1.94, Totalbet – 1.97
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 00:30
ATP Sztokholm, turniej debla
Ivan Dodig / Filip Polasek – Edouard Roger-Vasselin / Henri Kontinen 1
– kurs ok. 1.81, bukmacherzy: STS – 1.72, Forbet – 1.81, Totalbet – 1.85
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 15:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Totalbet: 1.97 x 1.85 = 3.64
Forbet: 1.94 x 1.81 = 3.51
STS: 2.00 x 1.72 = 3.44
Analiza typowanych meczów
Mitchell Krueger / Blaz Rola – John-Paul Fruttero / Taro Daniel
Mecz pierwszej rundy turnieju ATP Challenger w Las Vegas w grze podwójnej na pewno nie jest łatwy do typowania – na przeciwko siebie staną dwie pary, które nigdy nie grały wspólnie, a na dobrą sprawę w tym gronie jest tylko jeden deblista. John-Paul Fruttero i tak obecnie zawodowe starty traktuje hobbistycznie – na co dzień prowadzi akademię, a w tenisa gra dla przyjemności. W Las Vegas partnerować mu będzie Taro Daniel, który – powiedzieć, że w deblu jest słaby – to za mało. Japończyk zupełnie nie posiada inklinacji do gry w debla, co pokazuje jego bilans – 17 wygranych i aż 60 porażek. Z drugiej strony siatki mamy Mitchella Kruegera i Blaza Rolę – tenisistów, którzy stricte skupiają się na singlu, ale w przeszłości niezłe wyniki odnosili także w deblu.
Ivan Dodig / Filip Polasek – Edouard Roger-Vasselin / Henri Kontinen
Ivan Dodig i Filip Polasek kontynuują niezwykle udaną współpracę, która jak dotychczas na pewno układa się po ich myśli. Chorwat wraz ze Słowakiem za sprawą świetnej passy wciąż się liczą w walce o turniej ATP Finals, dlatego każdy pojedynczy start i mecz traktują niezwykle poważnie. Już w ćwierćfinale w Sztokholmie los przydzielił im trudnych rywali. Henri Kontinen i Edouard Roger-Vasselin to wybitni debliści, ale w stolicy Szwecji grają ze sobą dopiero po raz pierwszy w karierze, Uważam, że właśnie atut zgrania będzie kluczowy i to on przechyli szalę zwycięstwa na stronę chorwacko-słowackiego duetu.