Typuje: maders

ATP Challenger Newport Beach, turniej singla
Skander Mansouri – Yosuke Watanuki; Mansouri wygra seta? TAK
– kurs ok. 1.90, bukmacherzy: STS – 1.90, Forbet – 1.93, Betfan – 1.87
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 23:00

ATP Challenger Newport Beach, turniej singla
Goncalo Oliveira – Maxime Cressy; Oliveira wygra seta? NIE
– kurs ok. 1.65, bukmacherzy: STS – 1.65, Forbet – 1.68, Betfan – 1.64
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 23:30

Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Forbet: 1.93 x 1.68 = 3.24
STS: 1.90 x 1.65 = 3.14
Betfan: 1.87 x 1.64

Analiza typowanych meczów

Skander Mansouri – Yosuke Watanuki

Skander Mansouri po udanym 2019 roku, który zakończył wygraniem pięciu turniejów rangi ITF Futures, oraz zapewnieniem sobie miejsca w TOP 400 rankingu ATP, w obecnym sezonie będzie miał zdecydowanie więcej okazji do sprawdzenia swoich umiejętności na poziomie ATP Challenger Tour. Z pierwszej takiej szansy korzysta w Newport Beach, gdzie w pierwszej rundzie turnieju ATP Challenger zagra z Yosuke Watanukim. Japończyk znów średnio może być zadowolony z poprzedniego sezonu: z jednej strony wygrał pierwszy w karierze Challenger, ale z drugiej, jego bilans to 21/21. Bukmacherzy wyraźnie faworyzują go w tym meczu, ale Mansouri jeszcze nie zdążył pokazać całości swojego potencjału. Na pewno stać go na nawiązanie wyrównanej walki z wyżej notowanym Japończykiem, a przy tak wystawionych kursach warto się zastanowić nad takim typem.

Goncalo Oliveira – Maxime Cressy

Goncalo Oliveira ewidentnie nie potrafi się odnaleźć w ostatnim czasie – i nie mówię tutaj tylko o startach w singlu, ale również o deblu, który był jego mocniejszą stronę. 2019 rok w jego wykonaniu był zupełnie nieudany, na nic zdała się taktyka „grać, gdzie tylko się da”. Później przyszło zmęczenie, a forma nie wracała. Skończyło się tym, że Portugalczyk nie tylko wypadł z TOP 200, ale obecnie również bliżej mu do czwartej setki. Dziwne są jego wybory, bowiem jako gracz preferujący mączkę, w tym tygodniu gra na hardzie w Newport Beach, a nie chociażby na ziemi w Urugwaju. Nie daję mu większych szans w starciu z Maxime Cressym, który: a) świetnie gra w USA, b) uwielbia korty twarde, c) z graczami pokroju Oliveiry, prezentującymi podobny styl do niego, nie ma problemów;

Wniosek jest jeden – mimo, że Cressy przeciętnie rozpoczął sezon (ma na koncie jedną wygraną, a Oliveira przegrał wszystkie trzy mecze), to i tak skłaniam się w jego stronę i uważam, że pewnie, w dwóch setach, awansuje do drugiej rundy.