Typuje: maders

French Open, turniej singla
Roger Federer – Oscar Otte / Otte wygra seta? Nie
– kurs ok. 1.40, bukmacherzy: STS – 1.30, Forbet – 1.42, Betfan – 1.42
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 14:30

French Open, turniej debla
Steve Johnson / Denis Kudla – Daniel Evans / Cameron Norrie 1
– kurs ok. 1.50, bukmacherzy: STS – 1.52, Forbet – 1.50, Betfan – 1.52
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 13:30

Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Betfan: 1.42 x 1.52 = 2.16
Forbet: 1.42 x 1.50 = 2.13
STS: 1.30 x 1.52 = 1.98

Analiza typowanych meczów

Roger Federer – Oscar Otte

Mimo, że Roger Federer w ostatnim czasie na mączce grał naprawdę rzadko, a występ w wielkoszlemowym French Open, jest jego pierwszym startem w tych zawodach od 2015 roku, to jednak nadal jest groźny na tej nawierzchni i zdołał to potwierdzić już w kilku tegorocznych meczach. Na pewno jego gra uległa zmianie – gołym okiem można dostrzec, że Federer chce zdecydowanie szybciej kończyć akcje i nie wdaje się w dłuższe wymiany. O zabójczości jego uderzeń najlepiej przekonał się Lorenzo Sonego, który chociaż rozegrał przyzwoite zawody, to z kortu centralnego obiektu Roland Garros zszedł nawet bez wygranego seta. Bukmacherzy uważają Federera za zdecydowanego, wręcz murowanego faworyta, do wygrania meczu z Oscarem Otte i trudno uważać inaczej. Niemiec to nie jest gracz obyty w wielkoszlemowej rywalizacji, a co najważniejsze – prezentuje zdecycowanie niższy poziom niż popularny „Maestro”. Kurs wystawiony przez bukmacherów na wygraną Federera w trzech setach nie jest już tak zachwycający, ale nadal warto z niego skorzystać.

Steve Johnson / Denis Kudla – Daniel Evans / Cameron Norrie

Żaden z czterech graczy, którzy wystąpią w tym spotkaniu, nie są typowymi deblistami – jeśli jednak miałbym z nich wybrać tego, który najlepiej sobie radzi w grze podwójnej, to wybrałbym Steve Johnsona. On ma na swoim koncie kilka sukcesów z gry podwójnej, do tego w Paryżu wystąpi z Denisem Kudlą – graczem, który wie, o co chodzi w deblowym rzemiośle. Zgoła inaczej wygląda to w drugiej parze, w której wprawdzie Cameron Norrie miał kilka przebłysków (przede wszystkim wygrany turniej w Estoril w parze z Kyle Edmundem), to jednak Daniel Evans nie potrafi grać w debla, a dodatkowo fatalnie czuje się na kortach ziemnych. Dziwią mnie tak wystawione kursy na to spotkanie przez bukmacherów, dlatego zachęcam do typowania wygranej Amerykanów.