Typuje: maders
French Open, turniej singla
Borna Coric – Lloyd Harris / Harris wygra seta? Nie
– kurs ok. 1.70, bukmacherzy: STS – 1.70, LVBet – 1.72, Forbet – 1.73
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 15:00
French Open, turniej debla
Bob Bryan / Mike Bryan – Ken Skupski / Neal Skupski 1
-kurs ok. 1.40, bukmacherzy: STS – 1.35, LVBet – 1.43, Forbet – 1.40
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 12:30
Łączny kurs kuponu u niektórych bukmacherów:
LVBet: 1.72 x 1.43 = 2.46
Forbet: 1.73 x 1.40 = 2.42
STS: 1.70 x 1.35 = 2.30
Analiza typowanych meczów
Borna Coric – Lloyd Harris
W czwartek po dwóch stronach kortu staną gracze z jednej tenisowej generacji, których kariery rozwijają się jednak zgoła odmiennie. Borna Coric rozwija się zdecydowanie szybciej, co widać po osiągnięciach obu zawodników oraz ich pozycjach rankingowych.Afrykaner stawia dopiero pierwsze kroki w imprezach wielkoszlemowych, a właśnie w Paryżu wygrał pierwszy mecz w głównej drabince zawodów tej rangi. Harris nie czuje się najlepiej na kortach ziemnych, chociaż w Challengerach ma nawet pomyślny bilans. W drugiej rundzie Roland Garros czeka go jednak bardzo wymagający pojedynek. Bukmacherzy nie dają mu większych szans, podobna jest moja opinia.
Bob Bryan / Mike Bryan – Ken Skupski / Neal Skupski
Bardzo rzadko się zdarza, aby na korcie podczas meczu deblowego przebywali jedynie bracia – tak będzie w drugiej rundzie wielkoszlemowego Roland Garros, kiedy to w czwartek zmierzą się bracia Bryanowie oraz bracia Skupscy. Jeśli patrzeć tylko na tegoroczne osiągnięcia na mączce, to w lepszej sytuacji stawialibyśmy Brytyjczyków, którzy mają na swoim koncie wygrany turniej ATP w Estoril oraz dwa finały – w Houston i Lyonie. Doświadczenie jednak zdecydowanie leży po stronie braci Bryanów, którzy ponadto potrafią niesamowicie motywować się na mecze w ramach wielkiego szlema. Jak dotychczas obie pary grały ze sobą trzy razy i wszystkie mecze wygrali debliści ze Stanów Zjednoczonych. Bukmacherzy na czwartkowe starcie wystawili na tyle atrakcyjny kurs, iż warto kierować się w stronę czwartej wiktorii Bryanów.