Typuje: maders
Wimbledon, turniej debla
Marcelo Arevalo / Miguel Reyes-Varela – Lloyd Harris / Casper Ruud; Harris i Ruud wygrają więcej niż jeden set? NIE
– kurs ok. 1.40, bukmacherzy: STS – 1.37, Forbet – 1.41, Betfan – 1.41
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 13:00
Wimbledon, turniej debla
Fabrice Martin / Hugo Nys – Roberto Carballes-Baena / Lorenzo Sonego 1
– kurs ok. 1.25, bukmacherzy: STS – 1.22, Forbet – 1.25, Betfan – 1.24
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 15:00
Wimbledon, turniej debla
Evan Hoyt / Luke Johnson – Pablo Andujar / Fernando Verdasco 1
– kurs ok. 2.03, bukmacherzy: STS – 2.02, Forbet – 2.03, Betfan – 2.07
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 13:15
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Betfan: 1.41 x 1.24 x 2.07 = 3.62
Forbet: 1.41 x 1.25 x 2.03 = 3.49
STS: 1.37 x 1.22 x 2.02 = 3.46
Analiza typowanych meczów
Marcelo Arevalo / Miguel Reyes-Varela – Lloyd Harris / Casper Ruud
Marcelo Arevalo i Miguela Reyes-Vareli delikatnie mówiąc nie można nazwać ekspertami od gry na kortach trawiastych – po prostu zdecydowanie najlepiej czują się na wolniejszych nawierzchniach. Szkopuł tkwi w tym, iż sugerując się tym, co mówią tenisiści o szybkości kortów na Wimbledonie, wcale nie należą one do szybkich. Ba, mówi się, że nawet na Roland Garrosie są one szybsze! Głównie dlatego pokusiłem się o ten typ – solidna para, która zrobi naprawdę wszystko, aby wygrać jakiś mecz na imprezie wielkoszlemowej. Natomiast po drugiej stronie siatki mamy dwóch graczy -Lloyda Harrisa i Caspera Ruuda, którzy zagrają ze sobą dopiero po raz pierwszy, a co więcej – w debla grają naprawdę sporadycznie i bez większych sukcesów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby Arevalo i Reyes-Varela nie wykorzystali takiej szansy.
Fabrice Martin / Hugo Nys – Roberto Carballes-Baena / Lorenzo Sonego
Fabrice Martin rozbudził nie tylko swoje apetyty po Roland Garros, gdzie w parze z Jeremym Chardym doszli aż do finału. Na kolejnej imprezie wielkoszlemowej zagra z mniej znanym partnerem – Hugo Nysem, co jednak nie oznacza, że gorzej radzącym sobie w deblu. Francuz, który od niedawna reprezentuje Monako, skupia się tylko na grze podwójnej. 28-latek wypadł z TOP 100 rankingu deblowego, ale przy okazji dobrego wyniku na Wimbledonie wszystko może wrócić do normy. Natomiast Roberto Carballes-Baena i Lorenzo Sonego to tzw. sklejka – para graczy, która wcześniej ze sobą nie grała. Co tu dużo mówić – etatowi debliści kontra singliści szukający szczęścia w grze podwójnej.
Evan Hoyt / Luke Johnson – Pablo Andujar / Fernando Verdasco
Typ w tym meczu może budzić najwięcej wątpliwości oraz powodować najwięcej pytań. Evan Hoyt i Luke Johnson zadebiutują w grze podwójnej na tak wysokim poziomie, ale są parą zgraną – razem na poziomie ITF w dwóch ostatnich sezonach wygrali cztery turnieje – to zresztą spowodowało, że organizatorzy Wimbledonu zdecydowali się przyznać im dziką kartę. Pablo Andujar i Fernando Verdasco to gracze o dwie klasy lepsi, jednak zupełnie nie pasujący do gry deblowej na trawie. Ten pierwszy na tych kortach rozegrał 11 meczów w grze podwójnej, jeden wygrał. Lepszy jest bilans Verdasco, ale również minusowy. Hoyt i Johnson stają przed życiową szansą, a dla Hiszpanów będzie to jeden mecz z wielu. Bukmacherzy faworyzują tych drugich, więc nie byłbym sobą, gdybym nie zatypował wygranej reprezentantów Wielkiej Brytanii.