Typuje: maders
ITF Monastir, turniej singla
Dalibor Svrcina – Alejandro Garcia 1
– kurs ok. 1.50, bukmacher: STS – 1.50, Forbet – 1.50, Betfan – 1.50
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 09:30
ITF Antalya, turniej singla
Ronald Slobodshikov – Yanki Erel 1
– kurs ok. 1.38, bukmacherzy: STS – 1.40, Forbet – 1.38, Betfan – 1.37
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 09:30
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
STS: 1.50 x 1.40 = 2.10
Forbet: 1.50 x 1.38 = 2.07
Betfan: 1.50 x 1.37 = 2.04
Analiza typowanych meczów
Dalibor Svrcina – Alejandro Garcia
Dalibor Svrcina po udanym okresie juniorskich startów, w którym wspiął się nawet na ósme miejsce w rankingu ITF, małymi kroczkami wkracza w seniorskie rozgrywki, które jak dotychczas, okazują się dla niego bardzo brutalne. Tegoroczny bilans 6/9 to na pewno nie jest to, z czego mógłby być zadowolony, ale z drugiej strony – na pewno spokojnie podchodzi do tematu. W końcu mowa o 17-latku, który jeszcze ma czas na wielkie granie. Częste porażki nie napawają optymizmem, ale ostatnie wyniki wskazują, że drzemie w nim potencjał i już wkrótce możemy zobaczyć tego potwierdzenie. W pierwszej rundzie turnieju w Monastirze bez wątpienia dostał rywala do pokonania. Jest nim inny młody zawodnik – Alejandro Garcia. Hiszpan tegoroczny bilans ma niezły, ale jest on wypracowany na eliminacjach do ITFów, gdzie jak wiadomo – często gra się z zupełnymi pół-amatorami.
Ronald Slobodshikov – Yanki Erel
Ronald Slobodshikov w 2019 roku rozgrywa najlepszy sezon w karierze, więc nic dziwnego, że jeszcze w grudniu decyduje się na kolejne starty, aby zainkasować kolejne kilka bądź kilkanaście punktów do rankingu ATP. Ten sezon to dla niego swoista „rzeźba” na kortach ziemnych, na których radzi sobie bardzo dobrze – efektem tego są dwa zawodowe tytuły. Rosjanin o kolejny skalp walczy w Antalyi, gdzie w pierwszej rundzie zagra z młodym Yanki Erelem. Turek jest notowany pod koniec TOP 1000 rankingu ATP, w tym roku zagrał w dwóch ćwierćfinałach, co nie jest złym wynikiem dla niego. Uważam natomiast, że pokonanie Slobodshikova to dla niego na ten moment za wysokie progi.