Typuje: maders
ATP Challenger Ann Arbor, turniej debla
Nathan Pasha / Max Schnur – Luiz Martinez / Fernando Romboli 1
– kurs ok. 1.85, bukmacherzy: STS – 1.85, Forbet – 1.80, Betfan – 1.85
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 00:30
ITF Las Vegas, turniej debla
Karol Drzewiecki / Maciej Smoła – Govind Nanda / Dennis Novikov 1
– kurs ok. 2.30, bukmacherzy: STS – 2.30, Forbet – 2.32, Betfan – 2.27
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 00:00
Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
STS: 1.85 x 2.30 = 4.26
Betfan: 1.85 x 2,27 = 4.20
Forbet: 1.80 x 2.32 = 4.18
Analiza typowanych meczów
Nathan Pasha / Max Schnur – Luiz Martinez / Fernando Romboli
Nathan Pasha i Max Schnur to nie przypadkowa para – obaj mieli okazję współpracować już w 2019 roku, kiedy to rozegrali dobre kilka turniejów. Wyniki nie były wybitne, ale trzeba im dać margines błędu, bowiem Schnur wracał do gry po ponad 1,5 rocznej przerwie. Teraz, gdy przepracował okres przygotowawczy, uważam, że będzie lepiej dysponowany, przez co, tym samym, lepiej radzić sobie będzie duet Pasha / Schnur. Amerykanie nie mieli szczęścia w losowaniu, bowiem w pierwszej rundzie trafili na Luiza Martineza i Fernando Romboliego. Są to wymagający rywale, ale korty twarde, a tym bardziej w hali, gdzie jest jeszcze szybciej, nie są ich naturalnym miejscem. Bukmacherzy wystawili kursy 50/50, dlatego nie byłbym sobą, gdybym nie zaproponował typu na wygraną Amerykanów.
Karol Drzewiecki / Maciej Smoła – Govind Nanda / Dennis Novikov
Karol Drzewiecki nie chce popełnić błędu z 2019 roku, kiedy to w pierwszych kilku miesiącach na kort wychodził kilka razy. Było to spowodowane tym, iż jego ranking nie pozwalał mu na starty w turniejach ATP Challenger Tour, w których chciał grać. W nowym sezonie zamierza uzbierać kilkadziesiąt punktów w turniejach ITF, a następnie rozpocząć atak na Challengery. Pierwsze kilka turniejów rozegra z Maciejem Smołą, starym znajomym, z którym z powodzeniem rywalizował w przeszłości, a nawet wygrał kilka turniejów. Po kilku latach tenisiści wracają do wspólnych startów – w pierwszej rundzie w Las Vegas ich rywalami będą Govind Nanda – hinduski Amerykanin, który jest promowany przez związek USTA, ale nie do końca potwierdzający tego słuszność oraz Dennis Novikov – talent, który od kilkunastu miesięcy nie potrafi się odnaleźć. Obaj więcej mają do zaoferowania w singlu, niż w deblu, dlatego tak wystawione kursy przez bukmacherów są dla mnie wręcz szokiem. Czy słusznie? To się okaże.