Wizjoner STS – typy bukmacherskie na 77. Kolejkę

Po przerwie na mecze reprezentacji narodowych, teraz czas na rywalizację w czołowych ligach europejskich. W tej odsłonie Wizjonera wracamy do wytypowania wyników sześciu spotkań. Propozycje dokładnych typów na wybrane przez STS mecze przedstawiamy w tej zapowiedzi 77. kolejki Wizjonera.

Wizjoner STS. Typy

Borussia Dortmund – Freiburg (Bundesliga)

Typ: 2:1

Borussia Dortmund ma w ligowej tabeli jeden punkt straty do Freiburga, ale po tej kolejce powinna rywala wyprzedzić. Stawiamy na zacięty mecz, który zakończy się minimalną wygraną gospodarzy. BVB u siebie może pochwalić się kompletem ligowych wygranych. Do tej pory wszystkie pięć spotkań w tym sezonie Bundesligi na Signal Iduna Park kończyło się zwycięstwami Borussii. Freiburg z kolei nie przekonuje występami wyjazdowymi. W pięciu meczach udało się wywalczyć zaledwie siedem punktów, a bilans goli Freiburga na wyjazdach to 5:5. Co ciekawe jednak, Freiburg tylko w przegranym meczu z Bayernem i zremisowanym z Unionem nie zdołał strzelić gola. Stąd przewidujemy, że o jedno trafienie goście mogą się pokusić, tym bardziej, że Borussia Dortmund tylko raz zachowała czyste konto na swoim stadionie.

Arsenal – Nottingham Forest (Premier League)

Typ: 2:1

W Premier League także przewidujemy wynik 2:1 na korzyść gospodarzy. Arsenal po powrocie do zdrowia Martina Odegaarda, czyli najbardziej kreatywnego zawodnika drugiej linii, powinien wrócić na zwycięski szlak. Kanonierzy nie wygrali żadnego z ostatnich czterech meczów ligowych, ale trzeba też pamiętać, że grali m.in. z Liverpoolem i Chelsea. Nottingham Forest to rewelacja tego sezonu (obecnie ma tyle samo punktów co Arsenal), zatem łatwo się nie podda w meczu wyjazdowym. Forest jeszcze w tym sezonie na wyjeździe nie przegrali, a za każdym razem zdobywali min. jedną bramkę. Biorąc pod uwagę, że Arsenal wyjdzie na ten mecz z m.in. Odegaardem a także podstawowym duetem obrońców, zakładamy jego wygraną. Jednak przeciętna skuteczność i dobra postara rywali na tym etapie sezonu sprawia, że trudno widzieć tu wysokie i przekonujące zwycięstwo gospodarzy.

AC Milan – Juventus Turyn (Serie A)

Typ: 1:2

Milan i Juventus są w ligowej tabeli sąsiadami, ale to Stara Dama ma sześć punktów więcej. Dodatkowo Juve pozostaje jedyną, niepokonaną drużyną w Serie A. Z kolei Milan u siebie przegrał już z Napoli, zgubił też punkty z lokalnym rywalem Juventusu, Torino. Zespół gości strzelał dokładnie dwa gole w trzech poprzednich, ligowych meczach z rzędu. Zakładamy, że ten wynik powinien powtórzyć. Z drugiej strony AC Milan u siebie tylko raz nie zdobył bramki, a po stronie Juventusu wciąż są pewne bramki w formacji obronnej (m.in. kontuzjowany podstawowy obrońca, Bremer). Zatem i gospodarze powinni w tym starciu pokusić się o trafienie do siatki rywala. Ostatecznie wynik może być na styku, ale przyjezdni mają większe szanse na rozstrzygnięcie batalii na swoją korzyść.

Manchester City – Tottenham (Premier League)

Typ: 2:2

Manchester City przegrał aż cztery mecze z rzędu we wszystkich rozgrywkach, co jest największym kryzysem mistrzów Anglii od wielu lat. To też szansa dla Tottenhamu, aby wywieźć z Etihad Stadium korzystny wynik. Spurs mają zresztą patent na City. W ostatnich trzech sezonach potrafili z Manchesteru wywieźć wygraną i remis, a tylko raz przegrali. Poprzednie rozgrywki przyniosły szalony wynik 3:3, teraz również liczymy na podział punktów i kilka goli z obu stron. Wynik powinien być jednak nieco mniej spektakularny. Obie drużyny średnio strzelają dwa gole na mecz w tym sezonie, zatem właśnie na taki rezultat stawiamy. Tottenham niedawno ograł City w Pucharze Ligi. Wówczas grał jednak u siebie, a po obu stronach brakowało wielu podstawowych zawodników. W Premier League będzie zatem trudniej, ale goście mogą wywalczyć remis, korzystając z gorszej formy gospodarzy. Manchester City w lidze u siebie jeszcze nie przegrał, ale o wygraną będzie mu trudno.

Górnik Zabrze – Piast Gliwice (PKO BP Ekstraklasa)

Typ: 3+:1

Prawem serii Górnik Zabrze powinien wygrać ten mecz. Ostatnie pięć starć Górników u siebie to: porażka, wygrana, porażka, wygrana i porażka. Jeśli ten trend się utrzyma, to czas na kolejny komplet punktów. Warto też zauważyć, że w porównaniu do początku tego sezonu Górnicy prezentują się lepiej, zatem najbliższy mecz w końcu może być pokazem ich potencjału. Przeciwnikiem będzie Piast, który nie wygrał w lidze od trzech kolejek. Nadal ma jednak przyzwoitą średnią powyżej gola na mecz i strzelał co najmniej jedną bramkę w czterech z pięciu ostatnich spotkań. Górnik ma taką samą średnią goli traconych. Dużo lepiej powinien jednak spisać się w ofensywie. Zabrzanie strzelali całkiem niedawno trzy gole u siebie Stali Mielec, a we wrześniu tyle samo wbili innemu rywalowi z Górnego Śląska, GKS-owi Katowice. W poprzednim sezonie Górnik w wyjazdowym starciu z Piastem także pokusił się o trzy trafienia, zatem jest sporo argumentów za skutecznym występem gospodarzy.

Napoli – AS Roma (Serie A)

Typ: 2:0

Będące liderem Serie A Napoli podejmie pogrążoną w kryzie AS Romę, która przegrała aż cztery z pięciu poprzednich meczów ligowych. Napoli po wpadce u siebie w meczu z Atalantą będzie chciało wrócić na zwycięską ścieżkę i powinno zrobić to z zachowaniem czystego konta. Napoli ma drugą najlepszą defensywę w lidze, a z dziewięciu dotychczas straconych bramek, aż trzy dała sobie wbić właśnie we wspomnianym starciu z Atalantą. Roma z kolei na wyjazdach zdobyła zaledwie pięć goli w sześciu meczach, tracąc przy tym dwa razy więcej bramek. Rzymianie jeszcze ani razu w tym sezonie nie wygrali ligowego meczu na terenie rywala.